Podsumowanie:

Posiadam (a właściwie żona) gwiazdkę od roku. Kupiłem w niemczech od osoby fizycznej Toyote Starlet '92r. 176 tyś km przebiegu z kompletem kół (opony+felgi)zimowych za 500 euro. W polsce zamontowałem gaz. Od tamtej pory przejechaliśmy ponad 40 tyś kilometrów - co najciekawsze bez JAKIEJKOLWIEK!!! awarii. Samochod spala w lato około 7,5l gazu a w zime 8,5l. W czerwcu robiłem przegląd bez stresu - wszystko OK. Mój qmpel kupił Fiata seicento, przerobił na gaz i po 30 tyś przebiegu odwiedza tylko serwisy (gamoń jeden). Toyka ma tylko jedną wade - pali olej, trzeba jej regularnie dolewać. To co zostanie z 5 litrowej bańki trzeba dolać do następnej wymiany oleju. Ale to przypadłość tego modelu - wiem bo kolega teą kupił gwiazdkę i ma tak samo. BARDZO POLECAM, SUPER AUTKO

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?