Podsumowanie:

Jestem użytkownikiem Partnera 1.4 od 1998 r. Przed zakupem wahałem się między Renault Kangoo a Partnerem. W tym pierwszym odstraszyły mnie plastiki i dużo blachy wewnątrz auta. Przeciwnie było w tym drugim. Dlatego wybór padł na Peugota. Poza wymianą uszczelki pod głowicą i naprawami zawieszenia nie miałem większych problemów. Na liczniku prawie 128 tys. i myślę, że jeszcze bez problemów długo pojeździ. Nie polecam serwisowania w ASO, bo za drogo się cenią i do tego jakość usług pozostała często z lat 80. Tylko szyldy uległy zmianie, a ludzie i ich mentalność pozostała dalej ta sama. Na trasie nigdy mnie nie zawiódł. Do przewozu towaru i prywatnie, z rodziną na urlop, rewelacja. Silnik mógłby być troszkę mocniejszy, ale od biedy może być. Za to spalanie jest b. niskie, jak na takie gabaryty pojazdu: w mieście - 7 do 8 l/100 km, natomiast na trasie nawet poniżej 5 l/100 km. Co do zawieszenia, to nie można mieć większych pretensji, gdyż auto przechodzi istne tortury jeżdżąc po wrocławskich ulicach. Ogólnie polecam to auto jako wygodny, przestronny, niezawodny i ekonomiczny pojazd, który wart jest swojej ceny.

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?