Podsumowanie:

Trzeci rok smigam 405 1,4 z gazem i ogolna ocena dobra. Najwieksze problemy byly na poczatku. Kupilem go gdy mial 120 tys przebiegu i matol, ktory go mial przede mna przy 100 tys.nie przesmarowal lozysk belki tylnego zawieszenia. Regeneracja 1500 zl. Miesiac pozniej rozlecial sie mechanizm roznicowy i glowny walek w skrzyni biegow. Powod nieznany, ogolny koszt kolejne 1500 zl. W kolejnych latach jedynie wymienialem olej, filtr, pasek rozrzadu z paskiem, koncowki drazka i oslony przegubow, tarcze i klocki,itp pierdolki czyli norma jak w kazdej furce. Jedyne niemile zaskoczenie to maglownica i przy okazji krzyzaczek ukladu kierowniczego (w sumie ok 7 baniek). PLUSY: 405-ki fajnie sie prezentuja, a jak sie zamontuje lotke na klapie bagaznika i alusie to juz calkiem wypas. Srodek tez git, szczegolnie modele po '94 roku. Starsze mialy kichowata deske rozdzielcza. Oprocz tego duzy komfort jazdy i zdrowe blachy. Ani grama rdzy w 10-letnim aucie! W porownaniu do fordow i opli to nieba a ziemia. Na trasie nigdy mnie nie zawiodl. MINUSY: Nie liczac awarii ktore wymienilem i ktore zdarzaja sie w kazdym ekspoatowanym aucie to do ... jest tylko silnik. Jednostka 1,4 l. jest zdecydowanie za slaba jak na taka bude. Na trasie zbiera sie beznadziejnie. Lepiej nie wyprzedzac na pale. Maks.speed tez marny. Przypuszczam jednak, ze 1,6 l. zdaje juz egzamin. PODSUMOWANIE: 3 lata temu zastanawialem sie pomiedzy 405, passsatem, vectra i scierka. Wybralem tego pierwszego i zdecydowanie nie zaluje. Szkoda tylko, ze Francuzy najbardziej stracily na wartosci po wejsciu do UE, ale to lepiej dla tych, ktorzy teraz szukaja 8-12 letniej furki.

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?