Silnik rewelacja. Bezawaryjny. Jak na diesla przyzwoicie rozwija moc. Gdy kupiłem, 3 lata temu miała przejechane 260 tys. będąc sucha (a kto wie czy silnik nie był cofany).Przy kosmicznie dużych przebiegach jak w przypadku mojej starowinki (350 tys.) możliwe wycieki silnika, które za niewielkie pieniądze można załatać. Kwestia zużytych uszczelek. Spalanie śmieszna sprawa bo auto które waży z kierowcą ponad 1400 kg, pali od 4,5 do 6 litrów ropy. Średnio w cyklu mieszanym 6 litrów. Dodam że auto większość swojej jazdy odbywa pod znacznym obciążeniem (wykorzystywane do pracy)

Jak na Polskie drogi to wręcz pancerne. Do tego proste w konstrukcji i dzięki temu tanie w naprawie. Nie nastraja do sportowej jazdy. Jest miękko.

Jak na starego japończyka to w normie. Design nie powala, raczej nudny niż ciekawy. Deska dobrze spasowana (nie trzeszczy), czytelna i ergonomiczna. Obicia foteli trwałe, nie wycierają się. Trochę za mało "kubkotrzymaczy" co poprawiono już w mazdzie 6.

Bardzo duży, wygodny samochód, szczególnie na długie trasy. 250 km bez pauzy to normalka. Załadować można się po pachy (502 litry bagażnika, bardzo wygodnie dostępnego).