Zebraliśmy dla Ciebie opinie o 860 modelach samochodów z 81 marek.
Podsumowanie: Mam Sejcento z 1998r no coz... po tych latach eksploatacji moge powiedziec same dobre zeczy o tym samochodzie. Awaryjnosc w normie fotele bardzo wygodne zawieszenie dobrze tłumi nierówności wnętrze zostalo zrobione z przyzwoitego plastiku, komfort jazdy jest wysoki wyposażenie bogate wersja SX a silnik wmiare dobrze sie zbiera fiaty są OK
Podsumowanie: bardzo ladny samochod znajduje sie na tej stronie i to naprawde nie drogi!!jest koloru czerwonego no i przede wszystkim na gaz rocznik 2000!!!
Podsumowanie: Sprzedam Seicento 900 ccm, CENA: 10 400 zł (do negocjacji)rok prod. grudzien 2001, I-sza rejestracja luty 2002, przebieg 47tys. km, komplet opon letnich, owiewki na przednich szybach, wlasciciel niepalacy, serwisowany w ASO, bagaznik Fapa (belki+uchwyty).Kontakt tel kom. 509 137 042
Podsumowanie: Witam,seicento posiadam od 1999 roku kupione bylo jako nowe u dealera,aktualnie auto ma 80 tyś, i jak narazie sprawuje sie przyzwoicie,do tej pory wymienilem łozyska kół tylnych jedno z wlasnej winy bo jezdzilem na skrzywionej feldze i sie wybilo,tuleje na wachaczy tylnym prawym(nasze drogi robia swoje)i chyba bede musial wymienic w lewym bo cos juz slychac jakies stuki,do wymiany poszla elastyczna złaczka od kolektora do katalizatora 120 zł. klocków chamulcowych nie licze ale chyba 2 kpl.co do silnika nie mam zadnych zastrzezen nie jest to "monster" ale jak narazie zadnej awarii moze to dzieki temu ze od nowosci jezdzilem na syntetyku mobila a to ponoc dobrze robi na hydrauliczne popychacze zaworów, autem dojezdzalem do szkoly we wroclawiu 3 razy w miesiacu po 140km w obie strony, przez ten czas ani razu mni enei zawiodlo zawsze zapalało i nid\gdy nie stanelo na drodze co do sapasowaniea elementów w ewnatrz to nie jest to rewelacja fotele wyrobiłsie na szynach pukaja stukaja no ale czego wymagac od fiacika ogólnie nie jest najgorzej moglo by byc lepiej z jakoscia spasowania i wykonania. ps dodam tylko ze lubie jezdzic "ostro" i mam dosyc ciezką noge wiec auto dostalo troche po "tylku" ale jak na moje wybryki trzyma sie calkiem niezle az jestemsam zdziwiony ze sie nie rozsypal silnik i zawieszenie ,ogólnie polecic je mozna pani na zakupy i do jazdy po miescie bo tu sie sprawdza najlepiej (zadnych problemów za parkowaniem pod uczelnią, wcisnie sie w kazda dziure).Jak na swoja klase auta i cene to jest na 4
Podsumowanie: Witam, na co dzień jeżdżę Audi A3, przed A3 miałem nówkę CC 1100 SPORTINGA. Niedawno potrzebowałem kupić coś do jazdy po mieście mój wybór ponownie padł na markę fiata SEICENTO 1,1 w wersji SCHUMACHERA, tym razem ja jestem 2 właścicielem, ten 1 zapłacił 36 tyś, pewnie dlatego, ze jest w nim klima. Sam na nowy bym się może nie zdecydował ale nie żałuję zakupu. Samochód idealny do jazdy po mieście, może nie komfortowy jak inne ale smyka się w zatłoczonych uliczkach niczym rowerzysta. Jeździ nim jedna góra dwie osoby. Za miasto też nim można wyjechać ale tu wolę jechać swoim A3 ze względu na komforcik. Rocznik 2002, przejechane 53 tysiące, polecam zawsze to coś lepszego niż maluszek lub inny pojazd z zachodu z niewiadomą historią tym bardziej za te pieniądze.
Podsumowanie: Witam! Seicento swoje kupiłem w salonie w 2001. Teraz mam 50000km i szczerze mówiąc, nie mam powodów do narzekania. Do tej pory wymieniłem m.in. akumulator, regulator napięcia alternatora, uszczelniacz lewej półosi(i tak nadal cieknie),klocki ham.(miesiąc temu) oraz pasek klinowy(dzisiaj). Najdroższy był akumulator, kosztował 120zł... do zawieszenia jeszcze nic nie dokładałem i trochę dziwie się tym wszystkim, którzy piszą, że po 20000km wymieniają coś w zawieszeniu. gdzie oni jeżdżą??? ja nie jestem emerytem, mam wokoło pełno dziurawych dróg. Mam zamiar zmienić autko, ale troche mi szkoda.
Podsumowanie: SEICENTO SX 900, rok '98 - Auto kupiłem od wuja jako 5-cioletnie. Tak więc znam jego historię od początku użytkowania. Od samego początku sprawowało się nieźle. Po kupnie wstawiłem gaz gdy miał 48tyś. a teraz ma prawie 80tyś. Całkowicie bezawaryjny samochód. Jedynie co wymieniłem to uszczelkę pod pokrywą i gumy na wahaczach. Auto pali 7 - 7,5 litra gazu na 100km. Przy komplecie pasażerów niestety mało dynamiczny. W marcu będę sprzedawać, bo chcę kupić coś większego, ale jakbym miał kupić jakiś samochód z małych to jeszcze raz kupiłbym seicento.
Podsumowanie: Kupilem autko jak mialo przejechane 32tys km.Zrobilem nim 40tys i dopiero teraz musialem poniesc jakies koszty zwiazane z wymiana tylnego zawieszenia!!wymienilem rowniz przedni wachacz!!Tak poza tym to oprocz drobnych robotek typu-wymiana linki hamulca recznego to autko spisuje sie bez zarzutow!!!
Podsumowanie: Jak na takie autko to wyjatkowo dobrze radzi sobie z naszymi drogami. Amortyzatory z przodu wymieniłem po przejechaniu 64700km to bardzo dużo na nasze drogi i nie zwlekałem z wymianą.Kup a przekonasz się sam.
Podsumowanie: '98 r., 93tys, kupiłem jak miał 43tys i wymieniłem od razu amortyzatory, od tamtej pory czyli po 50 tys wymiana prawego wahacza, akumulatora, tylnego tłumika, amortyzatory tylnej klapy(ale często ją otwieram), przy większych mrozach parurją szyby w kabinie. I to wszystko !! Dałbym ogólną 5 ale parę mankamentów jak widać jest.
Znajdujesz się w dziale Fiat Seicento opinie. Kierowcy szczegółowo opisują doświadczenia, które zdobyli podczas eksploatacji tego samochodu. Wybierz konkretną generację Fiat Seicento, aby poznać opinie kierowców na temat silnika, zawieszenia, wnętrza, komfortu jazdy, zużycia paliwa i innych parametrów. Posiadamy opinie dla 1 generacji samochodów Fiat Seicento.