Silnik dostaje bezapelacyjnie 5 gwiazdek. Nigdy nie zawiódł. Wystarczy wymieniać olej i filtry regularnie (u mnie co rok). Części eksploatacyjne np świece itp zostały wymienione tylko raz (przy około 100 tys km.). Przymierzam się do wymiany popychaczy hydraulicznych bo troszkę stukają na zimnym. O rozrządzie mogę zapomnieć z racji łańcuszka ;) Wady są małe. Trochę się poci jednak nie żłopie nadmiernie oleju. Silnik jest elastyczny (zbiera się na wolnych obrotach lepiej niż 1.1) jednak brakuje mu trochę mocy i żeby go porządnie zerwać trzeba podkręcić mu obroty.

Tutaj jest średnio. Po samochodzie miejskim spodziewałbym się nieco trwalszego zawieszenia. Plus jest taki, że części nie są drogie.

Przy tym kryterium trzeba pamiętać, że oceniamy mały, miejski, tani samochód, więc takie rzeczy jak mało miejsca i obecność plastików (które i tak są całkiem dobrze spasowane i nie trzeszczą) pomijamy. Deska rozdzielcza jest bardzo oryginalna, niespotykana. Minus jest taki, że brakuje paru wskaźników więcej. Obrotomierz i wskaźnik temperatury oleju by się przydały.

Do miasta wystarczająco. W dłuższe wakacje można się wybrać, ale powyżej dwóch osób robi się niewygodnie (chociaż kiedyś pojechaliśmy w góry na 2 tygodnie w 5 osób. Można? Można ;)). Fotele nie są najgorsze, nawet po dłuższej podróży nie jestem jakoś połamany tylko czuje się dobrze. W mojej wersji najbardziej brakuje klimatyzacji. Zimą nie robi mi to tragedii (na drugi koniec Polski mogę jechać), ale w upalne lato to inna bajka... W środku jest dużo odkrytych metali więc jak auto stoi długo w słońcu to działają one wręcz jak kaloryfery.