Podsumowanie:

Jeżdżę Fiatem Panda dynamic z 2004r. Wcześniej "katowałem" przez pół roku wersję Active z silnikiem 1.1 i stwierdzam ze to 2 zupełnie różne samochody. Silnik 1.1 jest za słaby do dynamicznej jazdy, istny muł. Brak wspomagania daje się we znaki jakby prowadziło się Jelcza z naczepą. W wersji dynamic jest tak jak powinno być. Moja żona zakochała się w tym samochodzie, prowadzi go jednym paluszkiem. Mam najechane 60 000 km i jedyna rzecz jaka mi się zepsuła to wentylator wnętrza samochodu. Najpierw zaczął piszczeć potem zgrzytać a na koniec padł całkiem. Jak dla mnie do jazdy miejskiej to świetny samochodzik, nie jeździłem dotąd lepszym. A skalę porównawczą mam dość duża bo jako PeHowiec /przedstawiciel handlowy/w ciągu 7 lat zajeździłem już seicento, 2 corsy i skodę fabię /brrr tą wspominam najgorzej/

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?