Citroen Saxo - opinia użytkownika [email protected]
2003-07-03, [email protected]
Marka: | Citroen |
---|---|
Model: | Saxo |
Generacja: | — |
Rok produkcji: | — |
Przebieg: | — |
Nadwozie: | — |
Silnik: | — |
Podsumowanie:
Posiadam Saxo 1.1 Sx, które miało być dla żony, ponad trzy lata (jest to mój 7 samochód). Przejechałem ponad 50 tys. km. Ogólnie auto udane. Jest szybkie, zwinne i doskonałe do jazdy po mieście (łatwe parkowanie). Poza miastem też jest dobre z uwagi na zawieszenie, które „przykleja” samochód do jezdni i pozwala na pokonywanie zakrętów z dużą szybkością. Ponadto siedzenia są dobrze wyprofilowane a długie siedzisko pozwala na znoszenie długich przelotów bez specjalnego zmęczenia. Samochód nie jest paliwożerny. W mieście ok. 6,5 l, poza miastem a przy nawet dynamicznej jeździe ok. 6,0 l. (w zimie po ok. 0,5 l więcej). Jadąc z prędkością ok. 90 km/h poza miastem można zejść do 5,0 l/100km. Do prędkości ok. 100 - 110 km/h jest ciche, później staje się głośniejsze, ale raczej słychać wtedy szum powietrza i opon. Dobra widoczność tak przez szyby jak i w lusterkach. Dobre światła do jazdy w nocy. Zamontowałem szyberdach oraz podłokietnik. Z tym podłokietnikiem (choć fabryczny jest dziwnie drogi) to dobry pomysł. W długich trasach znacznie zmniejsza zmęczenie. Koło zapasowe to gehenna jeśli trzeba je wymienić w nocy i gdy jest błoto oraz pada deszcz. Pewnie ma to jakieś swoje zalety, ale ja ich nie miałem okazji doświadczyć. W trakcie eksploatacji musiałem wymienić pompę paliwa oraz miałem kłopoty z wtryskiem (gaźnikiem?). Serwis poradził sobie dopiero przy drugim podejściu. Przebieg międzyprzeglądowy 20 tys. km to wygoda i oszczędność. Z przodu dużo miejsca dla dwóch osób, z tyłu nie wiem bo nie miałem okazji jechać. Bagażnik, jak na takiego malca, dość duży. Rozwiązanie z montażem tylnych głośników to „cud rozwiązań technicznych”. Sam montowałem i chyba coś pourywałem. Trudna sprawa. Całą tylną tapicerkę trzeba rozebrać. Aha, coś jest z odległościami od pedałów, szczególnie sprzęgła. Trudno ustawić pozycję fotela, w której by człowiek wygodnie siedział, szczególnie do jazdy po mieście. Już trzy lata szukam właściwej pozycji i nie mogę je dopasować do siebie. W poprzednich samochodach nie miałem z tym problemu. To tyle moich spostrzeżeń, może przydługi wywód, ale myślę, że zdawkowe „świetny samochodzik” nic nikomu tak właściwie nie powie. Ogólnie udane auto z oceną na 4+ biorąc pod uwagę klasę samochodu, ale drugi raz bym go chyba nie kupował, szczególnie wtedy gdyby miał to być samochód dla mnie. Pozdrawiam wszystkich czytających. kolosik :-))
Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?
-
Silnik:
-
Zawieszenie: