Pan Lecerf jest osobą niepełnosprawną, lecz jego pojazd został fabrycznie dostosowany do potrzeb mężczyzny, dzięki czemu może on samodzielnie kierować swoim Renault Laguna. Podczas podróży skorzystał z autostrady, na której ustawił prędkość pojazdu na 100 km/h.
Chcąc zahamować, zamiast zwolnić, auto zaczęło przyspieszać. Działo się tak za każdym razem, gdy wciskał hamulec. W końcu samochód osiągnął prędkość maksymalną, ok. 200 km/h. Zdesperowany Lecerf zadzwonił po policję, która natychmiast wysłała radiowozy eskortujące pędzące Renault.
Francuz skontaktował się nawet z serwisem tej marki, jednak wszelkie próby usunięcia usterki zakończyły się niepowodzeniem. Ostatecznie podjęto decyzję o przeczekaniu, aż w aucie Lecerfa skończy się paliwo. Policjanci asekurowali samochód Francuza, ostrzegając wcześniej operatorów autostrad, by otworzyli punkty poboru opłat.
Paliwo skończyło się dopiero po godzinie, a auto bezpiecznie zakończyło swoją podróż na poboczu autostrady. Renault odmawia komentarza w tej sprawie do czasu wyjaśnienia okoliczności awarii.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?