Podsumowanie:

witam! jeszcze do niedawna posiadalismy malucha rocznik 1985 z fabryki w Bielsku, wiec byl to jeden z ostatnich egzemplarzy jeszcze z "kwadratowym" predkosciomierzem i stalowymi zderzakami...autko w rodzinie od nowosci, uzytkowane przez trzy pokolenia.przez okres uzytkowania samochod doslownie ani razu nie zepsul sie w czasie jazdy, nie odmowil posluszenstwa w trasie. dopiero w ostatnich latach zaszkodzilo mu stanie "pod chmurka"-zaczely sie problemy z korozja oraz z mnostwem irytujacych drobiazgow jak np. zatykajacy sie wlew paliwa, korozja w baku, nie dajacy sie zamknac zamek;) itp. itd. polecam auto, w sam raz dla studenta chcacego rzucac sie w oczy ( ale w dobrym smaku - ten typoszereg 126p wyglada bowiem w gaszczu aut jak wehikul z innej epoki ), wymaga jednak stalej ingerencji wlasciciela, jest tez niestety, o zgrozo, lakomym (latwym?) łupem dla amatora cudzej wlasnosci.

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?