Chevrolet Lumina - opinia użytkownika arkadiusz
2006-05-27, arkadiusz
Marka: | Chevrolet |
---|---|
Model: | Lumina |
Generacja: | — |
Rok produkcji: | — |
Przebieg: | — |
Nadwozie: | — |
Silnik: | — |
Podsumowanie:
Wpisałem Trans Sport - ale chodzi o CHev LUMINA ( brak było takiej opcji). Mam APV 3100 z 95 r.Jeżdże nim trzeci rok. Przebieg 260.000 km i dalej tłukę. Jeżdże TYLKO na LPG , bo padła pompa paliwa i tak już zostało. Generalnie jestem zadowolony- poza : trzeszczące i skrzeczące elementy plasykowe nadkoli z tyłu- nic z tym nie można zrobić. Przy 150/h zaczyna trząść się skrzynka w konsoli z przodu( tam dzie jest popielniczka)-, na bruku łomota generalnie wszystko. Na gładkiej drodze naweyt nie wiem czy jadę czy stoję- cichutko , spokojniutko ,- czyli tak jak powinno być. Autko nie lubi wgałtownych skrętów - przednie kolumny i tylna oś powodują ze jest mięciutkie i kiwa się na boki - to nie wina amorków bo wymienione na nowe. Hamulce super , mam ABS na 4 koła , choć w tej wersji podobno jest tylko na 2 koła. Zużycie paliwa (LPG) w zależności o ciężaru nogi - niestety na mieście potrafi wziąść do 25 litrów , na tracie obecnie p[rzy tym przebiegu 15 litrów gazu - UWAGA - jeżeli w silniku nie masz oleju na full- to zużycie paliwa wzrasta o co najmniej 50% - nie wiem czemu ale tak jest - może chodzi o hydraulikę regulacji zaworów. Kolejna sprawa - ustawienie silnika na gaz - wszelkie ustawienia na zawartośc CO2 w spalinach jest nieskuteczne- wskaźniki pokazują super- a pod obciążeniem wszystko diabli biorą i autko bierze lie chce. Ja ustawiłem eksperymentalnie i spadło z 25 litrów na 17 a na trasie przy spokojnej jeździe (do 100/h) potrafi wziąść i 11 litrów gazu.Polecam hamownię - ale jest ich niewiele. Potrafi lecieć( na krótkich dystansach) szybciej niż ma na liczniku- jechałem 190 - bo mnie złapali na radarze. Nie wiem dlaczego ale jadę 2 razy szybciej niż pokazuje licznik, czyli liczy 1 milę jako 2 kilometry a nie tak jak powinno być - 1,6 km. Jeśłi chodzi o ładownośc to jest super - kiedyś mnie przycisnęło- i wsadziłem do środka ponad 1,5 m3 mokrych (dosłownie cieknących) desek. Ważyło to chyba ze 2 tony. Chevek szedł jak burza chociaż brzuch ciągnął po ziemi - właśnie wtedy doceniłem moc silnika , wspomaganie ukł. kierowniczego i hamulce.Właśnie- przy pełnym obciążeniu - autko zachowuje się naprawdę super, nie kiwa , nie trzeszczy , ładnie ciągnie. Ogólnie- polecam, sam też bym nie zmnieniał na inne- chyba że nowsze.
Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?
-
Silnik:
-
Zawieszenie: