Ward za Holtę
Uprzywilejowani byli ci, ze wsparciem potężnych sponsorów. Do tej grupy można zaliczyć Unibax, ale władze toruńskiegoklubu nie szalały na transferowym rynku. Namówiły tylko do powrotu Darcy Warda i pożegnały Rune Holtę. Kariera "Ryśka" w Unibaksie zakończyła się po kompromitujących występach tego żużlowca w końcówce sezonu.
Holtę przygarnął Falubaz Zielona Góra. Mistrzowie Polski musieli sięgnąć po posiłki, bo regulamin zmusił ich do rezygnacji z usług Grega Hancocka (nieprzemyślany przepis o jednym zawodniku z cyklu GP). Trudno jednak porównywać klasę obu zawodników. Mimo to Falubaz z pewnością zalicza się do faworytów rozgrywek.
Podobnie jak Caelum Stal Gorzów. Szef klubu Władysław Komarnicki nie chciał być gorszy od sąsiadów i do drużyny ściągnął Krzysztofa Kasprzaka.
Stratę "Kaspera" Tauron Azoty Tarnów szybko sobie powetował. Wspierany przez energetycznego potentata klub, zakontraktował dwóch mistrzów świata: Grega Hancoka (seniorów) i Macieja Janowskiego (juniorów). Do powrotu do Tarnowa namówił jeszcze wychowanka klubu Janusza Kołodzieja. Nowy zespół w lidze ma poprowadzi trener kadry Marek Cieślak. To wystarczyło, by tarnowskie "jaskółki" nazwać królami tegorocznego polowania.
Postraszyli się sądem
Jednocześnie, doszło do przepychanek między władzami klubu a byłymi już zawodnikami Taurona - Kasprzakiem i Sebastianem Ułamkiem. Klub postraszył obu żądaniami odszkodowań za słabe wyniki drużyny i sądem. Sprawa rozbijała się o faktury na sumy grubo ponad milion złotych. Konflikt udało się rozwiązać, ale niesmak pozostał.
Podobnie jak w Bydgoszczy. Niedługo po awansie Polonia pożegnała swojego kapitana. Mimo że obie strony obowiązywał jeszcze roczny kontrakt. Klubu nie było stać na wypełnienie warunków umowy Grzegorza Walaska. Polonia zaproponowała więc zawodnikowi obniżenie wynagrodzenia bądź zerwanie kontraktu. Długie negocjacje nie doprowadziły do kompromisu. Walasek pożegnał się z Polonią w niezbyt przyjaznej atmosferze. Nowego pracodawcę znalazł w Rzeszowie. To kolejny klub z solidnym wsparciem państwowej firmy (PGE). Mógł więc sobie pozwolić na spełnienie wszystkich warunków Walaska. Zatrzymał też w drużynie Jasona Crumpa. I na tym spektakularne ruchy w Rzeszowie się skończyły.
Konieczne oszczędności
Na ściągnięciu Nicki Pedersena poprzestał Lotos. Poza tym nazwiskiem w Gdańsku wielkich hitów nie było. Tak jak w Bydgoszczy, Częstochowie i Lesznie. W Polonii i Włókniarzu głównie z powodu koniecznych oszczędności. Władze Unii zadowoliły się zaś zatrzymaniem Jarosława Hampela i powrotem utalentowanych Przemysława i Piotra Pawlickich.
Transfery na pierwszoligowym froncie jeszcze bardziej uzależnione były od coraz większych kłopotów finansowych polskich klubów. Nie zabrakło jednak zaskoczeń.ćby w Grudziądzu, gdzie Zbigniew Fiałkowski sprowadził Hansa Andersena. Czy niespodzianka okaże się miła, czy może skończy się wielkim rozczarowaniem (jak to w przypadku Andersena było w ostatnich sezonach), zależy już tylko od Duńczyka.
Dla kogo Oskar?
W ostatnim dniu transferowego okienka hitów nie ma co oczekiwać. Chyba, że za taki uznamy podpisanie umowy między teamem Gollobów a Caelum Stalą. Tam trafić ma najmłodszy z klanu: Oskar. Choć ten zawodnik nie rywalizował jeszcze na żużlowym torze, emocji wśród kibiców wzbudza więcej, niż niejeden doświadczony żużlowiec.
Parada Motocyklistów w Łodzi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
