Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zrób to sam: kosmetyka zacisków hamulcowych. To łatwe i tanie

Bartosz Gubernat
Zrób to sam: kosmetyka zacisków hamulcowych. To łatwe i tanieNawet najdroższe felgi aluminiowe nie będą wyglądać na samochodzie efektownie, jeśli pod nimi zostawimy zardzewiałe zaciski, bębny i tarcze hamulcowe. Na szczęście ich odświeżenie jest niezwykle łatwe i szybkie.fot. Bartosz Gubernat
Zrób to sam: kosmetyka zacisków hamulcowych. To łatwe i tanieNawet najdroższe felgi aluminiowe nie będą wyglądać na samochodzie efektownie, jeśli pod nimi zostawimy zardzewiałe zaciski, bębny i tarcze hamulcowe. Na szczęście ich odświeżenie jest niezwykle łatwe i szybkie.fot. Bartosz Gubernat
Nawet najdroższe felgi aluminiowe nie będą wyglądać na samochodzie efektownie, jeśli pod nimi zostawimy zardzewiałe zaciski, bębny i tarcze hamulcowe. Na szczęście ich odświeżenie jest niezwykle łatwe i szybkie.

Podobnie jak spód auta, także elementy zawieszenia i układu hamulcowego pracujące w pobliżu kół, nieustannie pracują w ciężkich warunkach. Są regularnie piaskowane, uderzane kamieniami i zalewane wodą. O ile latem, w wysokich temperaturach wpływa to na ich zużycie wolniej, to zimą nie mają łatwego życia. To dlatego kiedy zmieniamy koła na wiosnę, zaciski, tarcze i bębny są mocno skorodowane i wyglądają bardzo nieestetycznie.

Poszczególne elementy można zdemontować i oddać do renowacji w profesjonalnym zakładzie. Polega ona najczęściej na piaskowaniu metalu, który następnie pokrywa się podkładem i farbą. Można je polakierować przy pomocy tradycyjnego pistoletu, albo np. proszkowo. Efekt takiej renowacji jest bardzo dobry. Problem w tym, że najczęściej jest ona dość kosztowna i kłopotliwa.

Wymalowane elementy należy zostawić na około godzinę. Tyle czasu powinno wystarczyć do ich całkowitego wyschnięcia. W deszczowy dzień lepiej zaczekać
Wymalowane elementy należy zostawić na około godzinę. Tyle czasu powinno wystarczyć do ich całkowitego wyschnięcia. W deszczowy dzień lepiej zaczekać nieco dłużej, gdyż zbyt szybki wyjazd na drogi pełne kałuż może zepsuć efekty naszej pracy.

fot. Bartosz Gubernat

Chociażby dlatego, że na czas renowacji części auto trzeba postawić na kobyłkach lub podnośniku i nie można go w tym czasie używać. Poza tym, nie każdy kierowca potrafi samodzielnie zdemontować hamulce, a następnie rozkręcić je na mniejsze części. Dlatego ciekawą alternatywą jest samodzielne lakierowanie skorodowanych elementów, bez ich demontażu. Chociaż nie będzie ono tak dokładne, jak profesjonalna renowacja, osiągnięty efekt z pewnością przypadnie do gustu nie jednemu kierowcy. Tym bardziej, że koszt dla wszystkich czterech kół nie powinien przekroczyć 100 zł. Jak to zrobić?         

Domową renowację można wykonać zarówno w garażu, jak i na przyblokowym parkingu. Najważniejsze, aby samochód ustawić na równym i utwardzonym placu, gdzie bez problemu będzie go można podnieść przy pomocy podnośnika. Elementy potrzebne do tego zabiegu to szczotka druciana, papier ścierny (najlepiej o różnych gradacjach), benzyna ekstrakcyjna oraz podkład i lakier w sprayu. W suchy i ciepły dzień farba będzie szybciej schła, dlatego jeśli mamy taką możliwość, warto zabrać się za pracę właśnie w taką pogodę.

Zobacz także: Jak zadbać o akumulator?

Polecamy: Sprawdzamy co oferuje Nissan Qashqai 1.6 dCi

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty