Od tygodnia na zachodnich przejściach granicznych tworzą się ogromne kolejki Polaków, którzy kupili auta w Niemczech i nie mogą nimi wjechać do Polski.

Powodem, dla którego Straż Graniczna nie wpuszcza do Polski samochodów kupionych u naszych sąsiadów, są umieszczone na nich tablice rejestracyjne z żółtym paskiem.
O co chodzi z tymi paskami? Otóż są one wydawane w Niemczech na nazwisko. Auto z takim dokumentem nie jest zarejestrowane i nie ma obowiązkowego ubezpieczenia. Takim autem nie można jednak wjechać do Polski.
Po zachodniej stronie przejść granicznych stoi wielu Polaków, którzy kupili auta oznaczone żółtymi tablicami. Teraz, żeby wjechać do kraju muszą wynająć lawetę, a to oznacza kolejny wydatek.
Można powiedzieć, że chytry dwa razy traci. Od początku maja, czyli po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, zaczęto masowo sprowadzać tanie auta, głównie 10-letnie i starsze. Aby ograniczyć koszty Polacy kupowali w niemieckich urzędach komunikacyjnych tymczasowe tablice rejestracyjne z żółtym paskiem. Cena takiej tablicy wynosi 10 euro. Niestety nie upoważnia ona do przekroczenia granicy państwa.
W niemieckich urzędach komunikacyjnych są wydawane tzw. tablice z czerwonym paskiem, które nie budzą zastrzeżeń Straży Granicznej, ale kosztują 25 razy drożej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Polecane oferty

Black&Decker
Black&Decker Wiertarko-wkrętarka akumulatorowa (BDCHD18-QW)
Premier zapowiada wzmożone kontrole