Zniknęła „górka Zientarskiego”

To właśnie tu w lutym br. rozbili samochód dwaj dziennikarze mo­toryzacyjni - Maciej Zien­tarski i Jarosław Zabie­ga. Poprawienie nawierzchni zajęło drogowcom prawie cały długi weekend. Pracę ułatwił im nie­wielki ruch pojazdów w mieście.

Prace przy ul. Puławskiej trwały od czwartku do soboty. W tym czasie drogowcy wyrównywali jezdnię na odcinku pomiędzy Dworcem Południowym a ul. Poleczki w kierunku Piaseczna. Podczas remontu drogi ruch pojazdów prowadzony był jednym pasem jezdni. Od soboty rano można było korzystać już z całej ulicy.

Zlikwidowana nierówność była przyczyną wielu groźnych wypadków. Jednak dopiero po tym, jak pędzące z prędkością ponad 200 km/godz. Ferrari wypadło z drogi i rozbiło się o pobliski filar wiaduktu, drogowcy zdecydowali się wyrównać feralny fragment nawierzchni. Do wypadku doszło 27 lutego. Zginął w nim dziennikarz motoryzacyjny Jarosław Zabiega, a ciężko ranny Maciej Zientarski trafił do szpitala. Policja wciąż ustala, kto kierował samochodem podczas tragicznego zdarzenia.