Znak drogowy z błędem w Hucie Nowej. Zawyża dystans do Świętego Krzyża

Karol Biela
Znak drogowy z błędem w Hucie Nowej. Zawyża dystans do Świętego Krzyża
Znak drogowy z błędem w Hucie Nowej. Zawyża dystans do Świętego Krzyża
Odległość do obiektu zawyżona niemal dwukrotnie i kontury zabytku nieodpowiednie do tego, o którym informuje.
Znak drogowy z błędem w Hucie Nowej. Zawyża dystans do Świętego Krzyża
Znak drogowy z błędem w Hucie Nowej. Zawyża dystans do Świętego Krzyża

Interwencję z nim związaną zgłosili nam turyści. Nie mogli pojąć, że ustawiony znak może być aż tak dezinformujący i niechlujny.

ZŁE DANE

- Już same kontury zamku, a ściślej trzy zamkowe wieże, które przedstawia, są co najmniej irracjonalne, bo w końcu na Świętym Krzyżu takiego obiektu nie ma. Ale na to jeszcze można przymknąć oko. Gorzej z podaną liczbą kilometrów do zabytku, bo według znaku wynosi ona 12. Tymczasem tak naprawdę od tego miejsca na Święty Krzyż jest 6,5 kilometra. A gdyby nawet na upartego próbować dostać się tam od strony Nowej Słupi, to wyjdzie niecała "dycha" – mówił turysta Marcin, który w miniony weekend przyjechał z Warszawy w Świętokrzyskie. – Może to drobnostka, ale warto oznakowanie poprawić, bo jest błędne – podkreślił.

Sprawdziliśmy i faktycznie okazuje się, że dystans oznajmiany przez znak jest niepoprawny. Aby od miejsca, gdzie jest wstawiony, dotrzeć na Święty Krzyż, trzeba pokonać dokładnie 6 kilometrów 600 metrów.

TO NIE ROT-u

- Znak wstawiliśmy na prośbę Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego. To od niej dostajemy gotowe wzory na znakach - stwierdził Damian Urbanowski, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach. I dodał, że zwróci się do ROT-u, by poprawiła wzór oznakowania.

Ale, jak się okazało podczas naszej rozmowy z Jarosławem Pankiem, rzecznikiem prasowym ROT-u, instytucja ta nie zlecała postawienia wadliwego znaku. – My nie składaliśmy podania do Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, by go postawiła. On nie ma z nami nic wspólnego. Choć podobny, jest nieco inny niż te, które kilkanaście miesięcy temu zlecaliśmy montować – oznajmił Jarosław Panek.

BĘDZIE ZMIANA

Zgłosiliśmy to w Świętokrzyskim Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Kielcach. Po dokładniejszym przyjrzeniu się sprawie, Dariusz Wróbel, zastępca dyrektora tej instytucji, przyznał, że nie potrafi powiedzieć, kto zlecał postawienie złego znaku. – Część zlecał ROT, ale jeśli chodzi o ten w Hucie Nowej, to trudno stwierdzić, na czyje polecenie go zamontowaliśmy. W każdym razie na pewno go wymienimy, bo nie może być tak, by pokazywał złe dane. Jeszcze w tym tygodniu zwrócimy się w tej sprawie do departamentu infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim, bo to marszałek jest organizatorem ruchu i zarządza droga wojewódzką, a następnie wstawimy poprawny – zapewnił Dariusz Wróbel. 

Bartłomiej BITNER
bitner@echodnia.eu 

Motoshow w Piotrkowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na motofakty.pl Motofakty
Dodaj ogłoszenie