Sejm, który znowelizował ustawę o podatku od towarów i usług, po raz kolejny zmienił definicję samochodu osobowego, a tym samym redefiniował pojęcie ciężarówki. Już niebawem wejdzie ona w życie.
Samochody, które do tej pory można było sprzedawać i rejestrować jako ciężarówki na podstawie algebraicznego wzoru posła Lisaka, staną się autami osobowymi na podstawie geometrycznego wzoru wyprowadzonego przez resort finansów.
Nie dość na tym. W dniu wejścia w życie ustawy kilkaset tysięcy samochodów ciężarowych zmieni się w auta osobowe, co rodzi ważkie pytanie o wiarygodność państwa.
Właściciele firm, którzy uwierzyli w stabilność tworzonego przez parlament prawa i zdecydowali

się na zakup samochodu ciężarowego, zdefiniowanego przez posła Janusza Lisaka z (podówczas) Unii Pracy, w swoich biznesplanach uwzględniali przecież odliczanie podatku VAT zawartego w paliwie. Dziś - ledwie po roku obowiązywania ustawy - dowiadują się, że za chwilę ich "ciężarówki" przepoczwarzą się w auta osobowe i żadne odliczenia im nie będą przysługiwały...
Nowelizacja ustawy sprawiła jednak ogromną przyjemność polskim przedstawicielom Mitsubishi, Nissana, SsangYonga i Toyoty. Firmy te mają bowiem w swojej ofercie pikapy, których geometryczne restrykcje fiskusa nie dotkną!
Zgodnie bowiem z nowelizacją ustawy, przepis "nie dotyczy pojazdów samochodowych, które mają otwartą część przeznaczoną do przewozu ładunków". Niezależnie od ich ładowności i powierzchni ładunkowej.
Nawet najbardziej luksusowo wyposażony pikap, mający dwa rzędy siedzeń, 5-osobowy jak choćby L-200, pozostanie samochodem ciężarowym. Będzie można odliczyć cały VAT zawarty w cenie pojazdu i oczywiście podatek zawarty w cenie paliwa.
Pikapy są bardzo modne w Stanach Zjednoczonych. Stawiamy twarde balcerowiczowskie złotówki przeciwko orzechom, że za moment staną się w Polsce niezwykle modne.
Różowy Most Tolerancji w Głogowie. Jaka jest jego historia?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?