Zmiany, zmiany, zmiany. Felieton Ryszarda M. Perczaka

Ryszard M. Perczak
Jeszcze kilka lat temu wyprzedaże aut ze „starego” rocznika zaczynały się dopiero w lutym następnego roku. Ostatnio pierwsze ogłoszenia o czyszczeniu stoków zaczęły się pojawiać już w połowie listopada. Jak tak dalej pójdzie, to lawina przecen będzie ruszać zaraz po wakacjach.

Pod tym względem branża motoryzacyjna będzie najszybsza, wszak np. pierwsze sygnały o zbliżających się świętach Bożego Narodzenia pojawiły się w hipermarketach w postaci choinek, które zaczęto ustawiać się tuż po 1 listopada. Zmiany.

Zmienia się także rola policjanta w ruchu drogowym. Oto policja w Bielsku-Białej pochwaliła się, że już wkrótce zachowanie kierowców będzie obserwowała za pomocą kamer ustawionych w różnych punkach miasta. Za dostrzeżone na ekranie wykroczenia, kierowcy „zarejestrowanych” pojazdów zostaną naturalnie przykładnie ukarani. Wypowiadający się w tej sprawie funkcjonariusz z dumą podkreślał fakt, że ta forma ścigania niezdyscyplinowanych zmotoryzowanych będzie skuteczniejsza od tej, gdyby żywy

Fot. Archiwum
Fot. Archiwum

policjant stał na skrzyżowaniu i osobiście obserwował ruch. Wiadomość o tym usłyszałem stojąc w korku na jedynym z warszawskich skrzyżowań. Zator był spowodowany nie tyle dużym ruchem, choć ten był spory, ile tym, że kierowcy wjeżdżali na skrzyżowanie nie mając gwarancji, że po zmianie świateł uda się im je opuścić. Było trąbienie, wygrażanie sobie pięściami, ale prawdziwego policjanta nie widziałem. Gdyby był pewnie skutecznie zaprowadziłby porządek. Chociaż kto wie, być może w cieplutkim pokoiku w kapciach wytężał wzrok patrząc w ekran monitora w jakimś centrum inwigilacji ruchu.

Świat się zmienia jeszcze pod jednym względem. Oto w Finlandii, gdzie śnieg od stuleci padał już w połowie października i nie znikał do maja, w tym roku z powodu jego braku  jeszcze w listopadzie trzeba było zmienić miejsce testów Skód z napędem 4x4. Nawet na początku grudnia w Rovaniemi, gdzie Skoda chciała pokazać co czteronapędowe modele Kodiak, Karoq i Octavia Scout potrafią, nie spadł nawet płatek. Ekipa polskich dziennikarzy po to, aby mogła sprawdzić co ten gatunek Skody potrafi na śliskim, musiała pojechać jeszcze dalej na północ do Levi, które leży ponad 150 kilometrów za kołem podbiegunowym. Tam warunki były już zadowalające i czteronapędowe Skody dając z siebie wszystko, rzeczywiście zdały egzamin.

Zobacz także: Suzuki Swift w naszym teście

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty