Złodzieje ukradli w Łodzi aż 1390 aut

Wiesław Pierzchała
Fot. Dariusz Gdesz
Fot. Dariusz Gdesz
W woj. łódzkim w ostatnich latach ginie coraz więcej samochodów. Tymczasem w innych regionach kradzieży pojazdów jest coraz mniej. W policyjnych statystykach najgorzej wypada Łódź, gdzie w roku ubiegłym skradziono 1.390 aut (o 113 więcej niż w 2009 r.). Najbardziej powinni się obawać właściciele Volkswagenów, Audi i Seatów. Przestępcy chętnie kradną też Toyoty i Fiaty.

W woj. łódzkim w ostatnich latach ginie coraz więcej samochodów. Tymczasem w innych regionach kradzieży pojazdów jest coraz mniej. W policyjnych statystykach najgorzej wypada Łódź, gdzie w roku ubiegłym skradziono 1.390 aut (o 113 więcej niż w 2009 r.). Najbardziej powinni się obawać właściciele Volkswagenów, Audi i Seatów. Przestępcy chętnie kradną też Toyoty i Fiaty.

Fot. Dariusz Gdesz
Fot. Dariusz Gdesz

W 2010 r. w całej Polsce skradziono 16 098 samochodów - to o 5 proc. mniej niż rok wcześniej. Dla porównania, w  woj. łódzkim złodzieje ukradli w ubiegłym roku 1830 pojazdów - o 6,5 proc. więcej niż w 2009 r.
Najczęściej auta  giną w Łodzi. Drugi na liście jest Zgierz, gdzie w roku ubiegłym skradziono 90 pojazdów (przed rokiem było 76 - wzrost o 18 proc.).

Trzecie miejsce zajmują Pabianice. W ubiegłym roku skradziono tu 47 pojazdów (tyle samo co w roku wcześniejszym). Dużo pojazdów znika też w  Bełchatowie (41), ale akurat tu statystyki ostatnio się poprawiły.
A gdzie jest najbezpieczniej? W Wieluniu w ubiegłym roku skradziono tylko jeden samochód, w Pajęcznie dwa, zaś w Wieruszowie i Rawie Mazowieckiej po trzy.

Jeszcze kilka lat temu auta najczęściej były kradzione, gdy ich właściciele robili zakupy w centrach handlowych. Monitoring i ochrona parkingów sprawiły, że złodzieje zmienili taktykę. - Zdecydowanie najwięcej kradzieży odbywa się nocą na niestrzeżonych przyblokowych parkingach. Złodzieje zabierają też pojazdy zaparkowane bezpośrednio na ulicy - mówi młodszy aspirant Grzegorz Wawryszuk z wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Wśród aut osobowych największym wzięciem w Łodzi cieszą się marki: Audi, Volskwagen i Seat. Wśród pojazdów dostawczych prym wiodą samochody niemieckie: Mercedes Sprinter i Volkswagen T4.

Dane te nie odbiegają od statystyk ogólnopolskich. Pięć pierwszych miejsc na liście kradzieży zajmują: Volkswagen Passat, Volkswagen Golf, Audi A4, Audi A6 oraz Seat Leon. W czołówce są również Skoda Octavia, Fiat Cinquecento, Toyota Corrolla i Honda Civic.

Policja w woj. łódzkim zatrzymuje średnio co piątego złodzieja. Dla przykładu w Łodzi za kratki trafiło w ubiegłym roku 343 przestępców.  
Dość często złodzieje zabierają auta tylko po to, by zażądać od właściciela okupu. Tak najczęściej dzieje się z autami drogimi, choć nie jest to wcale regułą. Za skradzioną 13-letnią Mazdę złodzieje żądali później od właścicielki 3 tys. zł (policja zdecydowanie odradza wchodzenie w jakiekolwiek układy z przestępcami).

Większość aut jest kradziona na części. Tu prym wiodą modele najbardziej popularne, bo popyt na części zamienne do nich jest największy.
Coraz częściej zdarza się też, że złodzieje współpracują bezpośrednio z  firmami, sprowadzającymi rozbite auta z zagranicy. 

- Tworzą się całe międzynarodowe szajki, które próbują sprzedać auto skradzione na przykład za granicą naszego kraju. Dlatego też apelujemy do wszystkich osób, które szukają czterech kółek, by nie działały pod wpływem emocji i nie chwytały tak zwanych okazji - mówi młodszy aspirant Robert Zwoliński z KMP w Skierniewicach. - Każde auto, niezależnie od tego, czy kupowane jest z ogłoszenia czy w komisie, może być sprawdzone w najbliższej komendzie policji. Wystarczy takim autem przyjechać na komendę, a wtedy policjanci sprawdzają, czy pojazd nie figuruje w europejskiej bazie danych o autach kradzionych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty