Zestaw zamiast koła zapasowego?

Grzegorz Burda
Coraz częściej nowe samochody nie mają koła zapasowego. W zamian oferowany jest zestaw naprawczy.

Coraz częściej nowe samochody nie mają koła zapasowego. W zamian oferowany jest zestaw naprawczy z specjalnym płynem i kompresorem. Producenci rezygnują z "zapasówki" z oszczędności lub chęci wygospodarowania dodatkowego miejsca w bagażniku. Zestaw nie zawsze jednak zastąpi koło zapasowe.

 

W samochodach można spotkać trzy rodzaje zapasówek. Pierwszy to pełnowymiarowe koło zapasowe, po założeniu którego komfort i bezpieczeństwo jazdy nie zmieniają się.

Drugi rodzaj to tzw. dojazdówka, która jest bardzo wąska i przypomina koło od motocykla. Jej

Zestaw zamiast koła zapasowego?

zaletą jest niewielka ilość miejsca, jaką zajmuje, natomiast wadą ograniczenie prędkości jazdy do ok. 80 km/h. Nie zaleca się także zakładania dojazdówki na przednią oś. Gdy uszkodzona jest przednia opona to dojazdówkę zakładamy na tylne koło, a następnie koło z tylnej osi zakładamy w miejsce uszkodzonej. Jeśli mamy koła z lekkich stopów należy wozić ze sobą komplet śrub (nakrętek) pasujących do felgi stalowej.

Kolejnym rodzajem "zapasówki" jest zestaw naprawczy. Korzyść dla przeciętnego użytkownika płynąca z jego zastosowania to większy o kilkadziesiąt litrów bagażnik (w Hondzie Civic bagażnik bez koła zapasowego jest większy o 70 litrów) oraz łatwa naprawa (nie trzeba demontować koła). Wadą zestawu jest możliwość naprawy tylko niewielkich uszkodzeń np. po najechaniu na gwóźdź. Pęknięcia powyżej 4 mm i pęknięcia ścianki bocznej opony nie da się naprawić. Zestaw wystarcza tylko na jedno koło. Takie zestawy jeszcze do niedawna można było spotkać w drogich autach sportowych. Obecnie możemy się z nimi zetknąć nawet w Fiacie Panda czy Kii Picanto. Również kierowcy posiadający

Fot. Tomasz Szmandra: Zestaw do uszczelniania opon pozawala na tymczasową naprawę przebitej opony i dojazd do serwisu.
Fot. Tomasz Szmandra: Zestaw do uszczelniania opon pozawala na tymczasową naprawę przebitej opony i dojazd do serwisu.

instalację LPG zastępują koło takim zestawem.

 

Zestawy do uszczelniania opon pozawalają tylko na tymczasową naprawę przebitej opony i dojazd do serwisu. Zestawy można podzielić na dwa rodzaje: firmowe oraz akcesoryjne. Firmowy najczęściej składa się z pojemnika z płynem i pompki, natomiast akcesoryjne są zestawami w sprayu. Aby naprawa była skuteczna, wszystkie związane z nią czynności muszą być wykonywane w określonej kolejności zawartej w instrukcji. Należy zachować środki ostrożności, ponieważ płyn, który jest w butelce, ma działanie szkodliwe, a jeśli zabrudzimy sobie ubranie, to raczej nie uda się go wyczyścić. Jeśli w ciągu kilkunastu minut nie można napompować koła oznacza to, że opona jest poważnie uszkodzona i nie da się jej naprawić za pomocą zestawu. Jeśli uda się napompować koło, to po przejechaniu kilku kilometrów należy ponownie sprawdzić ciśnienie i w razie potrzeby uzupełnić. Duże braki ciśnienia są sygnałem niecałkiem uszczelnionej dziury. Opona naprawiona zestawem nadaje się do dalszej eksploatacji po fachowej naprawie. Trzeba ją tylko umyć od środka oraz założyć nowy wentyl. Prędkość jazdy z tak naprawianą oponą trzeba ograniczyć do 80 km/h, a nawet poniżej 50 km/h ze względu na możliwe niewyważenie, a tym samym duże drgania na kierownicy.

 

Najlepszym rozwiązaniem w naszych warunkach jest pełnowymiarowe koło zapasowe. Zestaw naprawczy zapewnia wygodę, ale jest skuteczny jedynie przy niewielkich uszkodzeniach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty