Żeby byli trzeźwi

Michał Gigołła
Fot. Michał Gigołła: Pomysł urzędników chwalą szykująca się do egzaminu na prawo jazdy Ewelina Misiec z Oławy oraz jej instruktor Marek Rokicki.
Fot. Michał Gigołła: Pomysł urzędników chwalą szykująca się do egzaminu na prawo jazdy Ewelina Misiec z Oławy oraz jej instruktor Marek Rokicki.
Szkoły nauki jazdy z Oławy będą przestrzegały przyszłych kierowców przed prowadzeniem po pijanemu. Kursantów czekają dodatkowe wykłady.

Zapłaci za nie miasto

 

Tylko w czasie minionego weekendu oławscy policjanci zatrzymali ośmiu pijanych kierowców.

- Siadają nie tylko za kółkami aut. Coraz częściej zatrzymujemy nietrzeźwych rowerzystów. W ostatnią sobotę złapaliśmy także pijanego traktorzystę - mówi Alicja Jędo z oławskiej policji.

Fot. Michał Gigołła: Pomysł urzędników chwalą szykująca się do egzaminu na prawo jazdy Ewelina Misiec z Oławy oraz jej instruktor Marek Rokicki.
Fot. Michał Gigołła: Pomysł urzędników chwalą szykująca się do egzaminu na prawo jazdy Ewelina Misiec z Oławy oraz jej instruktor Marek Rokicki.

 

Urzędnicy z magistratu mają pomysł, jak z tym walczyć. W mieście rusza pilotażowy program, przygotowany przez specjalistów z Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. O skutkach prowadzenia po pijanemu psychologowie na wykładach będą mówić przyszłym kierowcom, szykującym się do egzaminów na prawo jazdy.

 

W wybranych szkołach nauki jazdy kursanci będą mieli o jedną godzinę zajęć teoretycznych więcej. Spotkania będą obowiązkowe.

- W czasie wykładów opowiemy, do czego może doprowadzić kierowanie samochodem po kieliszku i kiedy można bezpiecznie usiąść za kierownicą - zapowiada psycholog Aleksandra Szulejko. - Kursanci dowiedzą się też, jakie prawne konsekwencje czekają ich po takim czynie. Mogą przecież spędzić w więzieniu nawet dwa lata - dodaje.

 

Na zakończenie kursu każdy dostanie też specjalny licznik trzeźwości. - Pozwala on na obliczenie stężenia alkoholu we krwi po wypiciu określonej ilości alkoholu - mówi Szulejko. - Niektórym kierowcom wydaje się, że po jednym piwie czy kieliszku wódki można prowadzić bez żadnych konsekwencji. A tak wcale nie jest - zaznacza.

 

- Na razie program rozpoczęliśmy na bardzo małą skalę w jednym z ośrodków nauki jazdy. Za kilka dni dostaniemy jednak z Warszawy odpowiednie materiały i wtedy podobne wykłady będziemy mogli organizować w większości oławskich szkół dla kierowców - mówi Władysław Mondzelewski, naczelnik wydziału profilaktyki uzależnień oławskiego magistratu. - W przyszłości chcemy zorganizować podobne zajęcia także dla kierowców, którzy stracili prawo jazdy, bo zostali przyłapani na jeździe pod wpływem alkoholu - zapowiada.

 

Na razie podobne programy Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych rozpoczęła pilotażowo tylko w kilkunastu polskich miastach.

od 16 lat
Wideo

Inwestycje drogowe w Miliczu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na motofakty.pl Motofakty