Wicepremier Grzegorz Schetyna z dumą ogłosił Narodowy Program Przebudowy Dróg Lokalnych 2008-2011. Zainteresowanie dotacjami ze strony wielkopolskich samorządów jest ogromne. Jednak z dużej chmury będzie mały deszcz, a program już nazywany jest prześmiewczo "schetynówką".
Założenia brzmią imponująco. W ciągu najbliższych 3 lat na remonty i budowę kluczowych odcinków dróg gminnych i powiatowych budżet państwa przeznaczy 3 miliardy złotych. Ta kwota wystarczy, żeby każdego roku zmodernizować około 2 tysięcy kilometrów dróg lokalnych w skali całego kraju. Ile kilometrów przypadnie na Wielkopolskę?
- Założenia programu są takie, że każde województwo otrzyma tyle samo - mówi Tomasz Stube, rzecznik wojewody wielkopolskiego.
To właśnie Wielkopolski Urząd Wojewódzki będzie odpowiedzialny za podział dotacji. Jeśli zatem każdy region dostaje po równo, to oznacza, że w Wielkopolsce, jak i w innych województwach, za te pieniądze zmodernizują rocznie tylko 125 kilometrów dróg. Tymczasem w samym tylko powiecie poznańskim co roku trzeba wyremontować około 85 kilometrów. A Wielkopolska to 35 powiatów i 225 gmin, a to właśnie te samorządy mogą zabiegać o dofinansowanie.
Urzędnicy wojewody przekonują, że na wysokość dotacji nie mieli wpływu, a do 5 grudnia muszą podzielić jedną trzecią przypadającej na region sumy.
- Terminy są bardzo krótkie. Wnioski muszą być złożone do 21 listopada. Dlatego zainteresowanie jest ogromne. Telefony w urzędzie się urywają, a 13 listopada organizujemy spotkanie informacyjne - tłumaczy Stube.