Nie oznacza to jednak, że kierowca jest już zdrowy. Roberta Kubicę czeka długa rehabilitacja, a powrót na tory F1 nadal nie jest przesądzony.
Roberto Carrozzino, rzecznika szpitala, w którym przebywa Kubica, oświadczył, że nie ma już lekarskich przeciwskazań, by Polak nie mógł opuścić placówkę. Zastrzegł, że może to nastąpić dopiero za kilka tygodni, ale wszystko zależy do Kubicy. Robert może wyjść już na święta.
Są już tacy, którzy widzą Kubicę w bolidzie, ale droga do tego jest jeszcze daleka i nie wiadomo, czy zakończy się sukcesem. Lekarze niedawno rozpoczęli rehabilitację lewej nogi Roberta. Stopniowo przyzwyczajają ją do stawiania kroków.
Optymistyczne jest to, że zdaniem lekarzy nie ma powikłań po czterech operacjach, które Polak już przeszedł. Widocznie z łokciem Roberta (był unieruchomiony od operacji) też jest na tyle dobrze, że nie potrzeba kolejnych operacji.
Nawet gdyby Robert Kubica już dzisiaj wyszedł z tego szpitala, to jeszcze przez kilka miesięcy będzie musiał poddawać się zabiegom rehabilitacyjnym. Prawdopodobnie w specjalistycznej klinice we Włoszech (teraz jest w zwykłym szpitalu). Dlatego dopiero za kilka miesięcy będziemy wiedzieć, jakie są szanse na powrot Roberta Kubicy na tory Formuły 1.
Lekarze, którzy zajmują się leczeniem podobnych urazów, uważają, że Polak w tym sezonie nie pojedzie w wyścigu F1. Na wyleczenie takich urazów potrzeba czasu (co najmniej pół roku) i determinacji. Tej jak wiadomo Kubicy nie brakuje, więc kibice mogą być pewni jednego: Robert zrobi wszystko by wrócić do F1. Nam pozostaje trzymać kciuk,i by to mu się udało. Ważne jest też to, że zespół na niego czeka i liczy, że Robert Kubica wróci za kierownicę wyścigowego bolidu.
Grzegorz Hilarecki
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?