Zawsze dojedzie

Redakcja
Mój pierwszy Trabant był ode mnie starszy o 15 lat – mówi Dawid Buder z bełchatowskiego klubu miłośników Trabantów.

Mój pierwszy Trabant był ode mnie starszy o 15 lat - mówi Dawid Buder z bełchatowskiego klubu miłośników Trabantów.

 

Magdalena Buchalska: Jazda trabantem to konieczność czy przyjemność?
Zawsze dojedzie

 

Dawid Buder: Oczywiście, że przyjemność. Pierwszego Trabanta, który ma teraz blisko 40 lat, rodzice kupili mi do nauki jazdy. Był 15 lat starszy ode mnie. Nie rozstawałem się z nim przez siedem lat. Stał się moją pasją, frajdą, przysporzył nowych kolegów, zrodził wspólne zloty. Niestety, musiałem się z nim rozstać, ze względów ekonomicznych. Wkrótce urodzi mi się dziecko, więc kupiłem Trabanta, ale na gaz.

 

Czy to znaczy, że trabant żre paliwo jak smok?

 

- W trasie, przy delikatnej jeździe, palił około 7-8 litrów. A jeśli chciałem pojeździć już troszkę szybciej, to około 14 litrów.

 

Troszkę szybciej?

 

- Mój poprzedni Trabant miał prędkość maksymalną ok. 160 km/h. Dzięki temu znalazłem kiedyś sponsora. Na trasie wyprzedziłem dwukrotnie Citroena Berlingo na niemieckich tablicach rejestracyjnych. Nie wiedziałem, jak szybko jadę, bo zepsuła mi się linka od licznika. Poczekałem na Berlingo kawałek dalej, żeby zapytać, ile on miał na liczniku, kiedy go wyprzedzałem. Okazało się, że jechałem ok. 150-160 km/h. Kierowca z Citroena zrobił nam zdjęcia i zasponsorował cały układ wydechowy, bo pracował w firmie, w której zajmuje się tuningiem aut. Gratisowo, za to, że go wyprzedziłem.

 

Czy "czterdziestolatek" Trabant odmówił ci kiedyś posłuszeństwa?

 

- Ten samochód zawsze mnie wszędzie dowoził i przywoził. A jeśli już coś się psuło, to na ogół po dotarciu do celu. Szczególnie jeśli nie zrobiło się przeglądu przed wyjazdem. Trabant, którego mam teraz, jest trochę młodszy, bo z 1991 roku. Był w fatalnym stanie, ale wszystko zrobiłem w nim od podstaw.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty