Zawody Motor Rally w Toruniu zakończone

Co było najtrudniejsze? - Jazda po pijaku!- nie ma wątpliwości Robert Kopeć, policjant z Grudziądza.  Czy to znaczy, że mundurowy wypił piwo przed zawodami? Nic z tych rzeczy. Po prostu jedną z prób, jakie przygotowali w tym roku organizatorzy Międzynarodowych Motorowych Mistrzostw Służb Mundurowych, była jazda w alkogoglach - okularach, które sprawiają, że kierowca widzi drogę tak, jakby był pijany. - Tragedia! - przyznaje grudziądzki policjant. - Nic nie widać, trudno zachować normalny tor jazdy. Jeśli rzeczywiście tak jeździ się po alkoholu, to naprawdę nie bez powodu nie wolno tego robić.

"Pijane" okulary i próba stewarda
Jazda w alkogoglach przysporzyła kłopotów także Sylwii Dobrzalskiej, strażniczce miejskiej z Torunia, jednej z kilku kobiet, które wzięły udział w zawodach. - Wszystko jest rozmazane, poprzestawiane, trudno jest ocenić odległość - wyjaśnia zawodniczka. - Za to troleje - superzabawa!

Troleje, czyli specjalne platformy podkładane pod podwozie samochodu. - Powodują nadsterowność lub podsterowność auta i trzeba niesłychanej czujności i refleksu, żeby samochód zachował odpowiedni tor jazdy - wyjaśnia Józef Szydliński, przewodniczący komitetu organizacyjnego zawodów.

Zobacz także:

Ale alkogogle i troleje to tylko początek. Na mundurowych czekały kolejne konkurencje. Próba sprawnościowa, czyli slalom na quadzie oraz konkurencja szybkościowa, czyli jazda na gokarcie. Do tego sześć prób samochodowych i bardzo widowiskowa "próba stewarda", czyli slalom z niewielką piłeczką umieszczoną w płaskiej, przypominającej antenę satelitarną i przymocowanej do maski samochodu misce. Zadanie? Tak przejechać trasę, by piłka nie wypadła z "satelity".

Nie zabrakło też atrakcji dla widzów. Przed wejściem na Motoarenę stanęły dwa symulatory. Wystarczyło do nich wsiąść, by na własnej skórze przekonać się, jak może wyglądać zderzenie lub dachowanie. A w przerwie mistrzostw na torze żużlowym pokazowy trening przeprowadzili żużlowcy ze Stowarzyszenia Miłośników Sportów Motorowych "Stal" Toruń.

23 puchary trafiły do najlepszych
W tegorocznej imprezie wystartowało 47 mundurowych podzielonych na 22 zespoły. Kilku zawodników startowało też indywidualnie. Ostatecznie rozdzielono 23 puchary w różnych kategoriach szybkościowych i sprawnościowych. W kategorii indywidualnej najlepszy okazał się policjant z Torunia - Bartosz Wiśniewski. Drugie i trzecie miejsce zajęli toruńscy strażacy, odpowiednio: Bartosz Kubiak i Krzysztof Kuczborski. Najlepszą drużyną był w tym roku zespół Mundurowego Klubu Motorowego RP z Brodnicy. Tuż za nim znalazła się kolejna ekipa policjantów z tego samego miasta, a na trzecim miejscu - policjanci z Grudziądza.

(awe)