Dobrze jest wiedzieć, co zrobić w takiej sytuacji. Dzięki temu można uniknąć poważnych w skutkach awarii, a co za tym idzie - drogich napraw samochodu.
Bez zapłonu
Kiedy zorientujemy się, że wlaliśmy do baku naszego samochodu nie takie paliwo, jakim powinien być on napędzany, bezwzględnie nie należy uruchamiać silnika. Jeśli nasz błąd dotrze do nas już po ruszeniu spod dystrybutora, powinniśmy natychmiast zatrzymać pojazd i wyłączyć silnik. Mechanicy podkreślają, że jeżeli po przejechaniu krótkiego dystansu od stacji paliw nagle autem zacznie szarpać, a silnik po chwili zgaśnie, nie wolno próbować go uruchamiać ponownie.
- Auto należy przetransportować wtedy do warsztatu - czy to na holu, czy po prostu wzywając pomoc drogową - radzi Karol Kukiełka, kierownik Rycar Bosch Service w Białymstoku. - Przy okazji warto pamiętać, iż większość polis ubezpieczeniowych, w tym nawet polisy OC, zawierają w sobie pakiet assisstance, który w sytuacjach pomyłki z paliwem na stacji benzynowej zapewnia nam bezpłatne holowanie. Po odstawieniu samochodu do serwisu powinno się oczyścić cały układ paliwowy - zaczynając od zbiornika i pompy paliwowej, poprzez przewody, filtr paliwa, a na wtryskiwaczach kończąc.