Zakopane. „Jest mi przykro, jechałem do dziewczyny". Areszt dla pirata drogowego (video)

– Jest mi przykro, nie chciałem nikomu zrobić krzywdy. Uciekałem, bo chciałem szybko pojechać do mojej ukochanej zrobić jej prezent – tłumaczył kierowca, który pędził przez miasto z prędkością 140 km/h. W trakcie policyjnej akcji ujęcia mężczyzny padły strzały.

Śledczy rozważają dodatkowe zarzuty dla mężczyzny. Jak podał Jacek Dyka z Prokuratury Rejonowej w Zakopanem, będzie to uzależnione od wyników badań toksykologicznych, które mają być znane w najbliższym czasie. Być może kierowca odpowie także za spowodowanie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.

Pasażerka auta - 26-letnia Ukrainka - która została zatrzymana razem z kierowcą, nie usłyszała żadnych zarzutów i została zwolniona po przesłuchaniu.