Za późno włączyła kierunkowskaz? Zobacz co wydarzyło się potem

OPRAC.:
Mariusz Michalak
Mariusz Michalak
W wolnym czasie kierownik referatu straży miejskiej pojechał zatankować samochód. Już miał odjechać, gdy zobaczył jak ruszającej przed nim Skodzie drogę gwałtownie zajechało Volvo.
W wolnym czasie kierownik referatu straży miejskiej pojechał zatankować samochód. Już miał odjechać, gdy zobaczył jak ruszającej przed nim Skodzie drogę gwałtownie zajechało Volvo. Szymon Starnawski /Polska Press
Do mrożącej krew w żyłach sytuacji doszło na stacji benzynowej przy ulicy Sanguszki w Warszawie. Kierowca volvo zajechał drogę wyjeżdżającej Skodzie. Wyskoczył z auta i zaczął na nią wulgarnie krzyczeć. Na tym jednak nie koniec,

W wolnym czasie kierownik referatu straży miejskiej pojechał zatankować samochód. Już miał odjechać, gdy zobaczył jak ruszającej przed nim Skodzie drogę gwałtownie zajechało Volvo. Z auta wyskoczył 55- letni mężczyzna, podbiegł do Skody i zaczął krzyczeć i przeklinać do kierującej nią kobiety. Gdy ta otworzyła okno mężczyzna uderzył ją pięścią w twarz, po czym próbował odejść do swojego samochodu.

"To było tak bulwersujące, że natychmiast zareagowałem. Wysiadłem z samochodu, podbiegłem do volvo i uniemożliwiłem mężczyźnie odjechanie informując go, że poczekamy na patrol. W tym czasie moja żona wezwała policję" – relacjonował zdarzenie kierownik Krzysztof Wróbel.

Mimo interwencji strażnika mężczyzna próbował jednak wsiąść do auta, by odjechać. Na szczęście funkcjonariusz skutecznie mu w tym przeszkodził. Pomimo tego napastnik cały czas był agresywny zarówno w stosunku do kobiety jak i strażnika.

Twierdził, że kierująca Skodą zajechała mu wcześniej drogę, nie sygnalizując tego dostatecznie wcześniej. Po kilkunastu minutach na stację paliw przyjechał wezwany patrol policji, któremu strażnik przekazał ujętego agresora.

Źródło:

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty