Jednocześnie obniżono grzywnę dla pieszych, którzy przeprawiają się na drugą stronę ulicy na czerwonym świetle z 250 do 100 zł.
I mimo nowych przepisów policjanci z całego kraju nie zauważyli większych zmian. Twierdzą, że wyższe mandaty na razie nie ostudziły zapału kierowców do wyprzedzania na trzeciego ani do przejeżdżania przez skrzyżowanie, mimo że na sygnalizatorze pojawiło się czerwone światło.
Naczelnik sekcji ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie Krzysztof Burdak uważa, że za wcześnie na jakiekolwiek oceny wprowadzenia w życie tego rozporządzenia. - Sobota i niedziela to dwa bardzo spokojne dni, na drogach niewiele się działo - i o jakichkolwiek skutkach wyższych kar będzie można mówić dopiero pod koniec tygodnia.
Na drogach Poznania też nie widać, by nowe sankcje powstrzymywały fantazję kierowców. - Mandaty mamy w bloczkach i jedyna różnica polega na tym, że wypisujemy większą kwotę. Nie potrafię powiedzieć, czy i ile już wystawiono takich mandatów, ale tak naprawdę dla nas nie oznacza to wielkiej rewolucji - mówi Zbigniew Paszkiewicz z Komendy Miejskiej w Poznaniu.
We Wrocławiu do godz. 16 odnotowano tylko 13 kolizji. Weekend na drogach przebiegał bez zmian. Optymizmem napawa to, że pięć razy większa kara odstraszyła od łamania jednego zakazu. - Do tej pory nikt nie stanął na miejscu przeznaczonym dla niepełnosprawnych - informuje dyżurny z dolnośląskiej drogówki.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?