
Pochodzący z Olsztyna Krzysztof Hołowczyc miał jechać swoim Nissanem GT-R po drodze krajowej numer 7 z prędkością 204 km/h, dlatego został zatrzymany przez policję.
Rajdowiec nie zgodził się z pomiarem wideorejestratora, który był zamontowany w nieoznakowanym radiowozie. Tłumaczył, że jechał około 100 km/h, rozpędzał się widząc koniec terenu zabudowanego. Nie przyjął mandatu w wysokości 500 zł i 10 punktów karnych.
Śledztwo wykazało, że jechał 161 km/h w miejscu, gdzie można jechać nie więcej niż 90 km/h. Sąd Rejonowy w Mławie wydał wyrok i ukarał Hołowczyca grzywną w wysokości 4 tysięcy złotych. Wyrok nie jest prawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Apple AirPods 2 biały (MV7N2ZM/A)
Nowe AirPods to słuchawki bezprzewodowe wymyślone …
kup teraz

Beyerdynamic DT 900 Pro X Czarny
Beyerdynamic DT 900 PRO X Słuchawki studyjne do od…
kup teraz

Pioneer HDJ-X5-K czarny
Pioneer DJ stworzył nową linię DJskich słuchawek, …
kup teraz

Beyerdynamic DT770M 80Ohm
BEYERDYNAMIC DT770M Profesjonalne DT770M to słucha…
Pirat drogowy w Lublinie