Wypadek z udziałem rowerzysty - co z odszkodowaniem? Poradnik

Paweł Puzio
Rower
Rower
Statystycznie rzecz biorąc za zdecydowaną większość wypadków i kolizji z rowerzystami odpowiadają kierowcy samochodów. Co robić w sytuacji, gdy dojdzie do zderzenia? Kto powinien zapłacić odszkodowanie, gdy winny jest cyklista? Odpowiadamy na te pytania.
Rower
Rower

Wypadek drogowy z udziałem rowerzysty - czy wzywać policję?

Jak zwykle w przypadku kolizji czy wypadku trzeba stosować prostą zasadę: jeżeli nie ma rannych, to można nie wzywać policji.

– Strony mogą dojść do porozumienia i załatwić sprawę polubownie. Jeżeli straty są niewielkie, wówczas sprawca może je pokryć gotówką, na miejscu. Po spisaniu oświadczenia z zapiskiem o rekompensacie za straty materialne, strony mogą się rozejść – mówi nadkomisarz Arkadiusz Kalita w Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Uczestnicy w wypadku mogą też spisać wspólne oświadczenie o zdarzeniu drogowym, co ułatwia dochodzenie odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej, w której sprawca wypadku wykupił OC. Druk oświadczenia można pobrać m.in. ze strony internetowej Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych pbuk.pl.

Gdy jednak w wypadku ktoś zginął lub został ranny, trzeba wezwać policję. Interwencja funkcjonariuszy kończy się mandatem i punktami karnymi dla sprawcy lub oddaniem sprawy do sądu. Niezależnie od tego toczy się proces uzyskania odszkodowania od sprawcy wypadku lub jego ubezpieczyciela (w przypadku rowerzystów posiadanie polisy OC nie jest obowiązkowe).

Odszkodowanie za wypadek drogowy z udziałem rowerzysty - dwa scenariusze

W przypadku zdarzenia drogowego z udziałem rowerzysty i kierowcy samochodu możliwe są dwa scenariusze.

– W pierwszym z nich winę ponosi kierowca samochodu i to na nim spoczywa odpowiedzialność za naprawę wyrządzonych szkód. W drugim przypadku sprawcą kolizji jest rowerzysta, który ponosi tym samym odpowiedzialność za powstałą sytuację - mówi Konrad Milewski, zastępca dyrektora Biura Likwidacji Szkód w Gothaer TU S.A.

W jaki sposób likwiduje się szkodę w obydwu sytuacjach?

Gdy winny jest kierowca, odszkodowanie z polisy OC

Jeśli rowerzysta lub inni uczestnicy ruchu drogowego nie przyczynili się do kolizji z samochodem i wyłączną winę za zdarzenie ponosi kierowca samochodu, to szkoda likwidowana jest z OC właściciela pojazdu.

– Rowerzysta otrzyma więc odszkodowanie bezpośrednio od ubezpieczyciela, który sprzedał polisę właścicielowi samochodu, czyli wziął tym samym na siebie odpowiedzialność za proces likwidacji spowodowanych przez niego szkód. Jak wiadomo każdy posiadacz pojazdu mechanicznego, podlegającego rejestracji, ma ustawowy obowiązek kupna takiej polisy OC – dodaje Konrad Milewski.

Cyklista uzyska odszkodowanie z ubezpieczenia OC sprawcy. Aby to zrobić, musi zgłosić szkodę w siedzibie ubezpieczyciela lub na infolinię.

Gdy winny jest rowerzysta, sprawa jest skomplikowana

Jeśli role się odwrócą i to rowerzysta ponosi wyłączną winę za kolizję, to sytuacja nieco się komplikuje.

– Rowerzysta odpowiada zarówno za szkody na mieniu, a więc w tym wypadku za uszkodzenie samochodu oraz zdrowiu, które wyrządził poszkodowanemu – mówi Konrad Milewski. Taką odpowiedzialność określa art. 415 kodeksu cywilnego.

Bardzo ważną informacją jest w tym kontekście to, że posiadacze rowerów, w przeciwieństwie do właścicieli samochodów, nie mają obowiązku wykupienia polisy OC. Jeśli rowerzysta nie jest ubezpieczony, pozostaje wtedy konieczność naprawienia szkody w pojeździe przez samego rowerzystę lub droga prawna.

– A zatem odszkodowania od cyklistów można dochodzić z powództwa cywilnego. Wyjątkiem jest sytuacja, w której sprawca kolizji posiada wykupione nieobowiązkowe ubezpieczenie OC w życiu prywatnym. Wówczas naprawa szkody w samochodzie będzie pokryta z polisy OC rowerzysty – dodaje Konrad Milewski. – Oczywiście odszkodowanie zostanie wypłacone do określonej w ubezpieczeniu kwoty, a więc do najwyższej możliwej sumy odszkodowania zawartej w polisie. Jeżeli zabraknie, to poszkodowany zajrzy do kieszeni sprawcy za pośrednictwem komornika.

Zobacz także: Jazda rowerem po przejściu dla pieszych 

W lepszej sytuacji są kierowcy, którzy wykupili polisę AC dla swojego samochodu.

– W razie kolizji, którą spowodował rowerzysta, kierowca może dostać od ubezpieczyciela zwrot kosztów naprawy pojazdu z ubezpieczenia AC. Jeśli towarzystwo wypłaci odszkodowanie kierowcy, to potem może dochodzić zwrotu od sprawcy, czyli do rowerzysty. Jest to tak zwany regres ograniczony – mówi Michał Witkowski, rzecznik PZU.

Pamiętać jednak należy, że jeżeli poszkodowany jest współwinny wypadkowi i przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, to obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. 

Ubezpieczenie OC dla rowerzysty

Ubezpieczenie OC dla rowerzystów jest nieobowiązkowe. Wiele towarzystw jednak już oferuje ubezpieczenia OC dla cyklistów. Podobnie jak w przypadku samochodów, ubezpieczyciele proponują rowerzystom polisy od następstwa nieszczęśliwych wypadków (NNW) i odpowiedzialności cywilnej (OC) rowerzysty. To pierwsze chroni też samego rowerzystę, to drugie tylko mienie i osoby przez niego poszkodowane. Polisy mogą też zostać rozszerzone o ubezpieczenie bagażu podróżnego oraz casco roweru.

Polis jest wiele. Jedno z towarzystw proponuje polisę pakietową „Bezpieczny rowerzysta". Trzymiesięczna polisa kosztuje 110 zł. W zamian rowerzysta otrzymuje ubezpieczenie na 10 000 zł z NNW, 50 000 zł z OC, 2000 zł casco roweru.

Cechą charakterystyczną takich ubezpieczeń jest to, że są związane z użytkownikiem roweru, a nie tylko z jego właścicielem. Ochroną ubezpieczeniową objęty jest rowerzysta wymieniony w polisie. A więc ochrona działa również wtedy, gdy korzystamy z rowerów wypożyczonych.

Od pewnego czasu toczy się dyskusja, czy rowerzyści mają obowiązkowo posiadać ubezpieczenie OC.

– To nie jest dobry pomysł. Większość ludzi po prostu na to nie stać. W małych miejscowościach, wsiach rower często służy jako środek transportu do pracy. Poza tym rowerzyści unikają ruchliwych dróg, a w Polsce powstaje coraz więcej ścieżek dla cyklistów. Sądzę, że liczba kolizji z udziałem rowerzystów będzie spadać. Lepiej pozostawić więc pozostawić ubezpieczenia dla rowerzystów bez zmian – przekonuje Andrzej Kita, wiceprezes Polskiego Związku Kolarskiego. 

Paweł Puzio

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty