Wyjechała Zafira

Jerzy Iwaszkiewicz
Uruchomiono w Gliwicach produkcję Zafiry. Amerykanie z General Motors uznali, że potrafimy produkować tak duże i skomplikowane technologicznie auto.

16-go września w południe uruchomiono w Gliwicach produkcję Zafiry. Jest to sukces polskich robotników. Amerykanie z General Motors uznali, że potrafimy produkować tak duży i skomplikowany technologicznie samochód, tym bardziej, że jest to transakcja mieszana.

 

My u nich kupujemy samoloty F-16, a oni u nas produkują Zafirę w tzw. offsecie. Amerykanie niezbyt często decydują się oddać własną produkcję w obce ręce. Fabryka w Gliwicach uznawana jest za jedną z najlepszych fabryk Opla. Polskie fabryki samochodów, a także silników (Mulijet Fiata) wytwarzają sprzęt najwyższej jakości i tak są postrzegane w światowej motoryzacji. Tylko FSO trzyma się z trudem na ukraińskim poziomie.

 

Oglądaliśmy poza tym w lesie pod Frankfurtem tor Opla do jazy próbnej. Las jest wysoki, gęsty, toru właściwie nie widać, chociaż rozciąga się na ogromnym terenie. Nowy model samochodu musi przejechać na próbach średnio milion kilometrów i tu wśród drzew odbywają się różne

Wyjechała Zafira

próby.

Pokazano lekko zmienione modele Opla Vectry i Opla Signum. Vectra ma zmieniony przód, lepsze zawieszenie i dwa nowe silniki, 1.9 diesel i benzynowy 2.8 l o mocy 230 KM. Signum jest samochodem wytwornym, głównie dla różnych prezesów, więc podrasowano auto na bardziej biznesowy charakter. Dywaniki np. mają kolor złota, a miejsca jest tyle, że i trzech prezesów się zmieści. We Frankfurcie na ostatnim salonie samochodowym Opel pokazał osiem nowości światowych. W przyszłym roku, także i na polskim rynku, pokaże się nowa Corsa i nowy samochód terenowy na miejsce produkowanej poprzednio Frontery. We Frankfurcie pokazano prototyp, nosi nazwę Antara, symulacje komputerowe wykazały, że będzie mógł jeździć z szybkością 210 km/h i rozpędzić się do 100 km/h w ciągu 8 sekund, czyli jak na samochód terenowy-  najszybciej.

 

Wrócę jeszcze na tor wśród lasów, bo to jest ważne. Nowe autostrady w Niemczech, tam gdzie można, też chowane są po lasach. Ludzie oszczędzają drzewa, bo drzewa oddychają, aby ludzie też mieli czym oddychać. W Japonii pokazywano nam kiedyś tor wyścigowy Formuły I, budowa kosztowała setki milionów dolarów, była skomplikowana, bo trzeba było wiercić góry, ale mówiono głównie o dwóch drzewach, na których ptaki miały gniazda. Przeniesiono drzewa w inne miejsce i to tak delikatnie, że gniazda pozostały nienaruszone i to właśnie uznano za główny sukces przy budowie toru.

 

Wniosek z tego trochę przydługiego wywodu przyrodniczego może być tylko jeden. Wszędzie na świecie cywilizowani ludzie oszczędzają drzewa, tylko w Polsce wycinają je równo przy szosach, jak to się obecnie dzieje.

Ostróda gościła najlepszych motocrossów w Polsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na motofakty.pl Motofakty
Dodaj ogłoszenie