Do Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku trafił właśnie dramatyczny apel o wycinkę przydrożnych drzew, podpisany przez kilkanaście stowarzyszeń oraz osoby, których bliscy zginęli w takich właśnie wypadkach.
"Apelujemy do wszystkich urzędów państwowych i władz samorządowych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na drogach publicznych w Polsce o pilne podjęcie działań zmierzających do całkowitej wycinki drzew rosnących na poboczach. Drzewa te zagrażają
bezpieczeństwu uczestników ruchu drogowego i przyczyniają się do około 20 procent śmiertelnych wypadków na polskich drogach" - tak zaczyna się list, podpisany m.in. przez
Stowarzyszenie Nasze Bezpieczeństwo z Opola, Stowarzyszenie Psychologów Transportu w Polsce, Stowarzyszenie Ania - Bezpieczna Droga z Gdyni i Środkowopolską Fundację Pomocy Ofiarom Wypadków Komunikacyjnych z Warszawy.
Autorzy apelu zwracają uwagę na fakt, że wypadnięcie z drogi może przydarzyć się każdemu kierowcy, młodemu, ale też i doświadczonemu. Gdyby auto wjechało w puste pole lub choćby do rowu, to jadący nim ludzie mieliby większe szanse na przeżycie. Kontakt z drzewem oznacza najczęściej śmierć lub trwałe kalectwo.
Okazuje się, że policja popiera wycinkę drzew.
- Jesteśmy za, pod warunkiem, że robi się to rozsądnie. Na pewno nie trzeba ich usuwać z dróg mniej uczęszczanych, ale już główne trakty powinny być "czyste" - uważa nadkom. Janusz Staniszewski z KWP w Gdańsku.
Sygnatariusze apelu na pewno nie spotkają się ze zrozumieniem ekologów. Ich zdaniem, drzewa są buforem, dzięki któremu duża część spalin nie wydostaje się na pola i łąki. Podobnie uważa posłanka SdPl Joanna Sosnowska, która domaga się nowelizacji ustawy, na mocy której konserwator przyrody znów miałby praw do współdecydowania o wycince drzew. Na razie decyzja zależy tylko od zarządców dróg. A ci, przynajmniej w naszym województwie, bardzo chętnie zgadzają się na ich usuwanie. Tylko w 2004 roku Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad w Gdańsku podjęła decyzję o wycięciu prawie półtora tysiąca drzew.
Policyjne statystyki są porażające. W Pomorskiem w ciągu ostatnich trzech lat prawie 250 osób zginęło w wypadkach drogowych w wyniku zderzenia samochodów z drzewami. W tym roku policjanci dopisali już do tego tragicznego bilansu kolejnych 19 osób.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?