
Plotkowano nawet o przedwczesnej emeryturze francuskiego kierowcy, ale sam zainteresowany oświadczył, że nie myśli jeszcze o zakończeniu sportowej kariery. - Jest mi bardzo przykro z powodu decyzji Volkswagen Motorsport. Mieliśmy cztery lata wybitnych sukcesów i chcę podziękować wszystkim z tego świetnego zespołu za ich pasję oraz wsparcie. Ale nie martwcie się, zobaczymy się na rajdowych trasach ponownie, bo zamierzam dalej się ścigać - zapewnił Sebastien Ogier.
Jego kolega z teamu Jari-Matti Latvala był mocno zaskoczony decyzją Volkswagena także dlatego, że posiada ważny kontrakt z VW na 2017 rok. – Jeszcze w ubiegłym tygodniu planowano testy nowego samochodu, w których miałem wziąć udział. Naprawdę, nie spodziewałem się takiego newsa – powiedział Fin. Andreas Mikkelsen, trzeci kierowca Volkswagen Motorsport, który podobnie jak Latvala, ma szansę na wywalczenie tytułu wicemistrza świata, podziękował

niemieckiemu zespołowi za ostatnie cztery lata wspólnych startów. - Zrobiliście kawał dobrej roboty i szkoda, że to skończy się w tym sezonie. Dziękuję, że wierzyliście we mnie i za wszystkie sukcesy osiągane w ostatnich latach. Teraz musimy wywalczyć najlepszy możliwy wynik w kończącym sezon Rajdzie Australii – zapewnia Norweg, który za kierownicą Polo R WRC wygrał dwie rundy mistrzostw świata: Rajd Katalonii w ubiegłym sezonie oraz tegoroczny Rajd Polski.
Decyzja Volkswagena o opuszczeniu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata oznacza, że trójka czołowych kierowców WRC nie ma zakontraktowanego miejsca na sezon 2017. Co gorsza, w liczących się teamach większość miejsc jest już obsadzona. Na rynku transferowym sporo do powiedzenia będzie miała Toyota, wracająca do mistrzostw z Yarisem. Szef zespołu, były czterokrotny mis

rz świata Tommi Mäkinen, wspominał, że jest zainteresowany zaangażowaniem Sebastiena Ogiera i Jari-Mattiego Latvali. – To topowi kierowcy i oczywiście jestem zainteresowany zaangażowaniem ich do Toyota Gazoo Racing. Na razie podpisaliśmy kontrakt z Juho Hänninenem i choć uzgodniliśmy umowy z pozostałymi zawodnikami, to podpisy nie zostały jeszcze złożone. Decyzje zapadną więc w najbliższych dniach – oświadczył Mäkinen.
Jednak szyki może mu pokrzyżować zespół Citroëna, którego szef Yves Matton nie wyklucza zaangażowania Sebastiena Ogiera. - Jeżeli na rynku pojawia się kierowca, który wygrał ostatnie cztery mistrzostwa świata, to po prostu mamy obowiązek nawiązać z nim rozmowy – powiedział Francuz. Sam Ogier na łamach francuskiego dziennika L'Equipe przyznał, że rok temu po wybuchu tzw. afery ekologicznej, w jaką zamieszany jest Volkswagen, rozpatrywał możliwość przenosin do innego zespołu i wtedy pierwszy na liście był właśnie Citroën. - Wówczas nawet nie rozpoczęliśmy negocjacji, jednak powrót do Citroëna byłby dobrą opcją, bo wiedziałem, co oni potrafią.
Tak czy inaczej, sezon 2017 w rajdowych mistrzostwach świata zapowiada się niezwykle interesującą, bo zmiany jakie zachodzą w stawce uczestników oznaczają, że tym razem trudno będzie wytypować stuprocentowego faworyta.

NOWY ODCINEK OBWODNICY WSCHODNIEJ_
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?