Jednym z zawodników, którzy wzięli udział w zawodach był kielczanin Krzysztof Dodot. - Samochód kupiliśmy parę dni temu specjalnie na te wyścigi. Zabawa jest znakomita i już planujemy wystartować w następnych zawodach - zapewniał Krzysztof Dodot, którego pilotem był Sebastian Jamróz.
Wokół toru zgromadziło się kilkuset kibiców, którzy przyglądali się widowiskowej rywalizacji. Najbardziej efektownie prezentowały się tylnonapędowe auta marki BMW, które pokonując zakręty wzniecały ścianę piasku wydobywającego się spod kół.
Kliknij w zdjęcie, aby przejść do galerii z Wrak Race Kielce
- W zawodach Wrak Race Kielce mogły wziąć udział auta o wartości do 1000 złotych, ale w przypadku niektórych pojazdów ich wartosć musiała być obniżona przy pomocy młotka i siekiery - żartuje Krzysztof Piwnicki, współorganizator Wrak Race Kielce.
- Liczymy na to, że drugi wyścig wraków uda nam się zorganizować jeszcze w październiku, a docelowo chcielibyśmy, aby ta impreza odbywała się cyklicznie - mówi Krzysztof Piwnicki.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?