Konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński: musimy odrzucić Zielony Ład

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
- Idziemy do tego parlamentu, żeby odrzucić Zielony Ład. On w dzisiejszej swojej wersji godzi w polskie rolnictwo i praktycznie prowadzi do jego likwidacji - mówił podczas konwencji prezes PiS Jarosław Kaczyński. Konwencja Prawa i Sprawiedliwości pod hasłem "Wolni Polacy wobec zmian traktatowych Unii Europejskiej” zainaugurowała kampanię wyborczą PiS do Parlamentu Europejskiego.

Spis treści

W konwencji zorganizowanej w centrum wystawowym Expo XXI w Warszawie uczestniczą zarówno politycy PiS jak i zewnętrzni eksperci. Jak informował wcześniej rzecznik partii Rafał Bochenek, dyskusje toczą się wokół tematów europejskich.

– Będziemy mówić o wyzwaniach, które dzisiaj są przed Europą, o kierunkach, w których Europa powinna zmierzać – wskazał.

Politycy i eksperci poruszają najważniejsze kwestie, związane z obecnością Polski w UE. Konwencję podzielono na 10 paneli tematycznych, które są omawiane po pięć, w dwóch turach.

Konwencję rozpoczęli europoseł PiS Dominik Tarczyński oraz Beata Dróżdż.

– Jesteśmy tutaj po to, aby rozmawiać o Polsce w Europie, o wielkiej, chrześcijańskiej Europie, dziedzictwie europejskim, o tym, kim jesteśmy i o kim chcemy być. Cieszę się, że są nas tysiące – zaznaczył Tarczyński.

Spotkanie rozpoczął doktor nauk ekonomicznych oraz członek Parlamentu Europejskiego Jacek Saryusz-Wolski. Odnosił się on do proponowanych zmiany traktatów w UE, które – jak ocenił – są zagrożeniem, gdyż zmierzają do powstania superpaństwa.

– Chcą przejąć kompetencje państw członkowskich, stworzyć europaństwo, unikają debaty, boją się, bo nie mają zgody obywateli – mówił.

Diabelski plan, który wyszedł z PE

– Temat „Wolni Polacy a zmiany traktatów”. Pozwólcie więc, że powiem, jaki jest ten diabelski plan. Byłem sprawozdawcą, a potem kontrsprawozdawcą tego raportu, tego diabelskiego planu, który wyszedł z PE i dzisiaj jest w rękach RE i o którym nie chcą dziś mówić przestraszeni ludzie z lewicy, z centrum, liberałowie, bo boją się, że ludzie tego nie zaakceptują – stwierdził.

– Dlatego zamierzają wyjąć to po wyborach z szuflady i wtedy zrobić swoje. Musimy więc w tych wyborach mówić głośno, ja bardzo to jest zły plan, jak wielkie zagrożenie dla polskiej państwowości, nie licząc wojennego – zaznaczył.

Saryusz-Wolski wyjaśnił, że zagrożeniem jest zmiana ustroju Unii Europejskiej.

– Chodzi o podział Unii Europejskiej, która sama w sobie jest dobrym pomysłem, na którym Polska korzysta. Ale jest w tej chwili uprowadzana i kradziona. A my nie chcemy pozwolić na uprowadzanie i kradzenie nam UE (...) Otóż ten plan to podział Unii na rządzonych i rządzących. Na centrum i peryferie. Feudalny podział: hegemon i wasale – podkreślił.

– Ma być superpaństwo. Ale ono nie będzie „super”. To będzie oberpaństwo. Hegemoniczne, oligarchiczne, niedemokratyczne Oberpaństwo. Jeżeli przegramy tę batalię, to oby nie my, nasze dzieci, wnuki, będziemy musieli w kościołach śpiewać znowu „Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie”. A na to się nie zgodzimy – wskazał polityk.

– To nie ta Unia, do której wchodziliśmy w 2004 r., którą dzisiaj widzimy, 20 lat później. To, co wydarzyło się w międzyczasie, nazywam uprowadzeniem Europy. Tak jak Zeus w micie greckim uprowadził Europę – podkreślił.

Dominik Tarczyński podsumował słowa europosła.

– To, co powiedział Jacek Saryusz-Wolski to nie opinia, nie pogląd polityczny. Mam przed sobą tekst przyjęty w PE, dokument zmian traktatowych. 100 stron. Zobaczcie, proszę państwa, co jest na pierwszej stronie – stwierdził, prezentując dokument.

Fot. Rafał Guz / PAP

– Nie pozwolimy na to i o to będziemy się bić w tych wyborach. Aby utrzymać, obronić suwerenność państw narodowych. Jeżeli te dokumenty mają odnosić się do manifestów komunistów, to my już raz z komunistami wygraliśmy. I wygramy ponownie – zaznaczył.

Polityk stwierdził też, że gdyby była jednomyślność, tak jak mówią traktaty, nie byłoby Zielonego ładu.

Gdyby była jednomyślność, czyli weto, nie byłoby tej formuły migracyjnej – dodał.

Zwracał też uwagę, że UE ma mieć osiem nowych kompetencji, których mają już nie mieć państwa członkowski, w tym klimat, polityka zagraniczna, bezpieczeństwo, granice, zdrowie, przemysł.

"Rządzenie z Brukseli metodami autorytarnymi"

Saryusz-Wolski zaznaczył jednocześnie, że "szczyt hipokryzji, zostawiają weto przy decyzji o rozszerzeniu (UE)"

Zdaniem polityka wprowadzenie proponowanych zmian oznacza "rządzenie z Brukseli metodami autorytarnymi".

– Chcemy powrotu do wspólnoty suwerennych państw, tak jak jest to w traktatach. Nie tylko Polski, trzeba pilnować Europy – podkreślił Saryusz-Wolski.

W tym kontekście dodał, że w konwencie, który będzie pisał nowe traktaty, nie może zabraknąć "europosłów polskiego obozu patriotycznego".

Polityk nawiązał też do rządu Donalda Tuska.

– Kłamał Tusk, mówiąc, że nie będzie zgody na zmianę traktatów, oni już tę zgodę wyrazili w wielu głosowaniach w parlamencie i w kontrakcie między "koalicją 13 grudnia" a tymi, którzy ją wywyższyli i dali jej zwycięstwo – powiedział.

Saryusz-Wolski akcentował jednocześnie konieczność mobilizacji społeczeństwa. – Musimy odbić Brukselę, odzyskać Europę jako wspólnotę państw i narodów – podkreślił.

Była premier: UE to Europejczycy, a nie biurokraci

W trakcie konwencji głos zabrała była premier, europoseł Beata Szydło.

– 20 lat temu spełniło się wielkie marzenie Polaków - Polska weszła do UE. To był wielki dzień, bo spełniło się to, co przez wiele, wiele dekad chcieliśmy, aby się spełniło. Marzyliśmy o wolności, suwerenności, normalnym, godnym życiu i wierzyliśmy, że UE to jest ten wielki sen i wielkie marzenie – zaczęła.

– Staliśmy się jej częścią i dziś, po tym czasie, możemy już pełnoprawnie dokonywać podsumowań, możemy mówić o pozytywach, korzyściach, które z tego płyną. Ale możemy też mówić o słabościach UE, o tym, co trzeba zmienić, naprawić. O tym, w którym kierunku powinna pójść UE – podkreśliła była premier.

Beata Szydło w swojej wypowiedzi zawarła dwa istotne przekazy. Po pierwsze, podkreśla ona prawo i wręcz obowiązek krytyki wobec Unii Europejskiej. Wyraża przekonanie, że nie należy poddawać się presji polityków i biurokratów, którzy starają się stłumić krytykę wobec UE. Po drugie, Szydło podkreśla konstruktywny charakter tej krytyki, widząc w niej narzędzie służące rozwojowi Unii Europejskiej. Jest to więc postawa, która zachęca do otwartego dyskutowania nad funkcjonowaniem UE, wierząc w konstruktywną rolę krytyki w procesie jej doskonalenia.

– Mamy prawo mówić o tym, co trzeba zmienić, poprawić, bo jesteśmy gospodarzami Unii Europejskiej. UE to Europejczycy, a nie biurokraci. Unia Europejska to my wszyscy – powiedziała.

– Mając tę świadomość, odpowiedzialność za UE i jej przyszłość, za przyszłość Polski w UE, musimy podejmować ten trud, żeby to, co złe, zmienić. Żeby Unia mogła się rozwijać – dodała Beata Szydło.

Główny panel tematyczny. "Wstańcie z kolan"

Główny panel tematyczny prowadzi były minister rozwoju i technologii, Waldemar Buda. Uczestniczą w nim byli premierzy: Beata Szydło i Mateusz Morawiecki, były wicepremier, szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, a także poseł Zbigniew Kuźmiuk.

Tak długo, jak rządzimy się sami, ale na zasadzie silnego aliansu gospodarczego, tak długo odnosimy sukcesy. Prawo i Sprawiedliwość to gwarancja utrzymania suwerenności. Na kolejne lata, na kolejne dekady - mówił Mateusz Morawiecki.

Mamy prawo stawiać pytania, pytać: dokąd zmierzasz, Europo? Dlaczego idziesz na oślep, drogą biedy, ideologicznych szaleństw, wyrzekania się wartości, odrzucania tego wszystkiego, co łączy? Dlaczego wybierasz podziały i wykluczenia? Mamy prawo mówić: Europejczycy, obudźcie się! Europejczycy, wstańcie z kolan! - przekonywała Beata Szydło.

Warto postawić pytanie, czy Zielony Ład tak naprawdę ma chronić nasze środowisko i klimat, czy raczej jest pewnym projektem ideologicznym, forsowanym przez lobbystów, przez grupy, które chcą z jednej strony zrobić dobry biznes na pewnych rozwiązaniach, a z drugiej chcą osłabić państwa, które, tak jak na przykład Polska, w dużym stopniu jeszcze opierają swoją energetykę na surowcach kopalnych. Tak, chcemy przeprowadzić transformację, żeby klimat był rzeczywiście czystszy, ale potrzebujemy na to czasu i chcemy, żeby dywersyfikacja była przeprowadzona, żebyśmy mieli różnego rodzaju źródła energii - po to, żebyśmy byli bezpieczni — mówiła była premier.

Kaczyński: Idziemy do europarlamentu, żeby odrzucić Zielony Ład

Jesteśmy Polakami i mamy obowiązki polskie. Nasza biało-czerwona drużyna przystępuje do tych wyborów z pełnym przekonaniem, że musimy bronić polskich interesów i polskiej racji stanu. Nie ma polskości bez wolności. Być Polakiem to znaczy być człowiekiem wolnym. Idziemy do tego parlamentu, żeby odrzucić Zielony Ład. On w dzisiejszej swojej wersji godzi w polskie rolnictwo i praktycznie prowadzi do jego likwidacji - mówił podczas konwencji prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Zatrzymamy także wszystkie te szaleńcze przedsięwzięcia imigracyjne. Pakt migracyjny. Czy dlatego, że jesteśmy ludźmi złymi? Nie, przypomnijmy sobie 2022, 2023 r., Ukraińców przybywających w milionach do Polski. Czy trzeba było organizować obozy? Nie, Polacy ich przyjęli. Polacy są dobrymi ludźmi, ale Polacy mają prawo żyć w bezpiecznym kraju. I mają prawo żyć w kraju, w którym obowiązują reguły ich kultury - dodał Kaczyński.

Prezes PiS: „Euro służy tylko Niemcom”

Częścią suwerenności jest własna waluta. W większości krajów funkcjonuje euro, a więc wspólna waluta europejska. I jeśli przyjrzeć się przyczynom spowolnienia rozwoju lub wręcz cofania, jak np. we Włoszech, pod względem gospodarczym, to to jest jedna z głównych przyczyn. Bo euro jest walutą bardzo mocną, dostosowaną do bardzo silnej gospodarki. Euro służy tylko Niemcom

— mówił Kaczyński.

Inne kraje na tym tracą. I niektórzy, abyśmy dołączyli do tych krajów tracących, chcą nam narzucić euro. Chcą, by nasze złoto, 360 ton złota, wylądowało we Frankfurcie. I na to też nie może być, szanowni państwo, zgody

— dodał.

Lista zobowiązań Prawa i Sprawiedliwości

PiS zaprezentował też zobowiązania, pod którymi mają podpisać się kandydaci do PE. Wśród zobowiązań partii znajdują się:

  • Unieważnienie Zielonego Ładu

  • Zatrzymanie paktu migracyjnego

  • Powstrzymanie nowych Traktatów

  • Obrona Złotówki - nie dla Euro

  • Ochrona interesów polskiej wsi w UE

  • Wzmocnienie bezpieczeństwa i uzbrojenie Polski

  • Obrona polskiej wolności

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Papa Smurf
Chyba nie polskiej wolności a polskiej tożsamości. Jak weźmiemy sobie Niemcy (co niebawem się stanie) trzeba pilnować aby nie stać się Niemcami. Niech oni staną się Polakami. Nie chciały Niemki rodzić Niemców to niech się języków uczą...
J
J.
27 kwietnia, 14:29, Czuj:

Pis chce bronic suwerennosc Polski ??? Przeciez Polska nie jest ani suwerenna ani nie niepodlegla !! W Polsce aktualnie przebywaja obce wojska jak z USA czy Anglii wiec o jakiej niepodleglosci i suwerennosci tu jest mowa ??Polska jest znow , po okupacji ZSRR , kolonia ob[wulgaryzm]h mocarstw !!!!!

Włącz myślenie...

J
Jacek R.
27 kwietnia, 14:29, Czuj:

Pis chce bronic suwerennosc Polski ??? Przeciez Polska nie jest ani suwerenna ani nie niepodlegla !! W Polsce aktualnie przebywaja obce wojska jak z USA czy Anglii wiec o jakiej niepodleglosci i suwerennosci tu jest mowa ??Polska jest znow , po okupacji ZSRR , kolonia ob[wulgaryzm]h mocarstw !!!!!

27 kwietnia, 16:09, Pol:

Widzisz kotusiu, twoim tokiem myślenia, to cała europa jest do d... , bo w każdym europejskim kraju są obce wojska. Twoja logika wypływa z niewiedzy , czy z farmy troli???

Zdecydowanie racja.

P
Pol
27 kwietnia, 14:29, Czuj:

Pis chce bronic suwerennosc Polski ??? Przeciez Polska nie jest ani suwerenna ani nie niepodlegla !! W Polsce aktualnie przebywaja obce wojska jak z USA czy Anglii wiec o jakiej niepodleglosci i suwerennosci tu jest mowa ??Polska jest znow , po okupacji ZSRR , kolonia ob[wulgaryzm]h mocarstw !!!!!

Widzisz kotusiu, twoim tokiem myślenia, to cała europa jest do d... , bo w każdym europejskim kraju są obce wojska. Twoja logika wypływa z niewiedzy , czy z farmy troli???

C
Czuj
Pis chce bronic suwerennosc Polski ??? Przeciez Polska nie jest ani suwerenna ani nie niepodlegla !! W Polsce aktualnie przebywaja obce wojska jak z USA czy Anglii wiec o jakiej niepodleglosci i suwerennosci tu jest mowa ??Polska jest znow , po okupacji ZSRR , kolonia ob[wulgaryzm]h mocarstw !!!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl