Woda w paliwie na stacjach w Słupsku i regionie

W ciągu dziewięciu miesięcy w woje­wódz­twie pomorskim przeprowadzono 45 kontroli jakości paliw ciekłych, pobierając próbki paliw, z czego 43 kontrole dotyczyły stacji. W tej grupie znalazły się również placówki z regionu słupskiego – cztery w Słupsku i jedna z Dębnicy Kaszubskiej. Na dwóch z nich inspektorzy zakwestionowali jakość oleju napędowego. Chodzi stację Duet przy ul. Zielonej w Słupsku oraz tę w Dębnicy Kaszubskiej. W trakcie lipcowej kontroli okazało się, że na obu olej napędowy ma za dużo siarki i nieodpowiedni skład frakcyjny. Dodatkowo na stacji Duet paliwo to miało zbyt dużą zawartość wody.– Niewłaściwy skład frakcyjny paliwa może oznaczać, że było ono składowane w nieodpowiednich zbiornikach, w których wcześniej trzymano inną substancję – tłumaczy Dariusz Klugmann, rzecznik Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Gdańsku, instytucji, która prowadziła kontrolę.Kiedy po kilku dniach dokonano ponownej kontroli na stacji Duet w Słupsku, jakość oleju napędowego była bez zarzutu. – Nie wiemy, dlaczego za pierwszym razem zakwestionowano jakość paliwa. Kupujemy je od różnych dostawców – tłumaczą właściciele stacji.Jak się dowiedzieliśmy w Wojewódzkim Inspektoracie IH w Gdańsku, stacje paliw są typowane do kontroli losowo. Zajmuje się tym Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, który listę wytypowanych stacji przekazuje w zalakowanych kopertach do Inspekcji Handlowej. – O tym, jaką stację mają skontrolować, nasi inspektorzy dowiadują się dopiero w chwili, kiedy wyjeżdżają w teren – wyjaśnia Dariusz Klugmann. Zgodnie z przepisami, w przypadku wykrycia paliwa nieodpowiedniej jakości Inspekcja Handlowa ma obowiązek powiadomić prokuraturę.