Wielkopolska: Rząd dał zielone światło dla drogi S11

Odcinek drogi ekspresowej S11 i ośrodek protonoterapii - te sprawy były powodem przedłużających się dyskusji władz województwa z przedstawicielami rządu. Ostatecznie jednak obie znalazły się w Kontrakcie Terytorialnym, który Rada Ministrów ma zatwierdzić w czwartek.

Kontrakt to umowa, w której obie strony określają najważniejsze cele rozwojowe. Pieniądze na inwestycje mają iść m.in. z Unii Europejskiej, budżetu centralnego, regionalnego. - Szczególnie walczyliśmy o infrastrukturę - mówi marszałek Marek Woźniak. - Początkowo rząd chciał wpisać drogę S11 na listę warunkową. My domagaliśmy się umieszczenia jej na podstawowej. I wywalczyliśmy wpisanie tam budowy odcinka od Kórnika do Ostrowa Wlkp., czyli ważnego połączenia węzłów komunikacyjnych. Powstaną też wszystkie obwodnice od Piły do Kępna.

Kontrakt ma obowiązywać do 2023 r., ale zawsze może być renegocjowany. Marszałek zapewnia, że jeśli będzie więcej pieniędzy, postara się o budowę dłuższego odcinka S11. Póki co, na liście podstawowej znajduje się także dokończenie drogi S5. W kontrakcie zapisano też budowę ośrodka protonoterapii. Choć władze województwa chciały, by ośrodek innowacyjnego leczenia nowotworów zapisano po stronie wydatków rządowych, w ramach kompromisu ma go finansować i rząd, i województwo.

                                                                                                     Źródło: Głos Wielkopolski