Z wnioskiem o zbadanie tej sprawy przez UOKiK we wrześniu ubiegłego roku wystąpiło Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych. Organizacja wskazywała bowiem, że autostrada A2 na odcinku z Nowego Tomyśla do Konina jest najdroższą drogą płatną w Polsce, a stawki stosowane przez Autostradę Wielkopolską są znacznie wyższe niż te na drogach objętych systemem viaToll.
**CZYTAJ TAKŻE
Ciężarówki nie korzystają z autostrady A2 przez system viaTOLL?**
Przewoźnicy byli też oburzeni tym, że odebrano im możliwość korzystania z alternatywy w postaci drogi krajowej nr 92. Tam bowiem prezydent Konina oraz Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich wprowadzili ograniczenia, które nie pozwalają na przejazd samochodów o masie powyżej 12 ton. Zdaniem ZMPD, taka sytuacja ma cechy dyktatu cenowego. Dlatego przewoźnicy zwrócili się z wnioskiem do UOKiK.
- By sprawdzić, czy Autostrada Wielkopolska nie stosuje nadmiernie wygórowanych cen, przeprowadziliśmy analizę jej działalności oraz porównaliśmy ceny za przejazd odcinkami płatnymi innych autostrad - tłumaczy Jarosław Krüger, dyrektor delegatury UOKiK w Poznaniu. - I ustaliliśmy, że koszty, jakie ponosi wielkopolska spółka są inne niż te na innych odcinkach.
Porównanie dotyczyło odcinków autostrad A1 i A4. UOKiK wskazał, że są one finansowane według innego modelu niż odcinek A2. I tak np. pieniądze z opłat za przejazd A1 z Gdańska do Nowych Marz idą do Skarbu Państwa, który wypłaca wynagrodzenie zarządcy autostrady.
- W przypadku autostrad publicznych do opłat dopłaca się z budżetu państwa - mówi Zofia Kwiatkowska, rzecznik AW. - My mamy zawartą umowę koncesyjną, działamy na zasadach rynkowych. Musimy pokryć koszty m.in. eksploatacji, inwestycji czy tzw. ciężkiego utrzymania. Poza tym stawki opłat nie zmieniły się od 2005 roku.
Po decyzji UOKiK przewoźnicy ostatniej deski ratunku upatrują w nowym rozporządzeniu w sprawie wykazu dróg krajowych lub ich odcinków, na których pobiera się opłatę elektroniczną. Od czerwca viaToll zostanie bowiem poszerzony o 320 km. Obejmie on np. drogę nr 92 na odcinku z Konina do Łowicza.
- Liczymy, że rozporządzenie rozwiąże problem tworzenia sztucznych barier - mówi Anna Wrona, rzecznik ZMPD. - Bo teraz teoretycznie przejazd ciężarówek jest na wielu drogach, np. nr 92, dopuszczalny, ale lokalne samorządy go uniemożliwiają. Unijny wymóg stworzenia sieci dróg, powinien sprawić, że zaczniemy jeździć prawdziwą siecią, a nie odcinkami.
Źródło: Głos Wielkopolski
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
