Na początku roku zakupione zostały dwa samochody elektryczne Renault Zoe. Od tego czasu były intensywnie testowane podczas codziennej pracy drogowców - patrolowania ulic, kontroli oznakowania czy oświetlenia.
To było pilotażowe zamówienie. ZDM wiedział, że koszt zakupu pojazdu elektrycznego zwraca się w wydatkach na jego eksploatację – koszty paliwa w ciągu kilku lat są wyższe niż koszt zakupu auta. Ponieważ samochody spełniły podstawowe wymagania, zapadła decyzja o kupnie kolejnych trzech pojazdów, które zastąpią stare, wysłużone pojazdy spalinowe.
Nowe "elektryki" dla ZDM w Warszawie muszą być przystosowane do ładowania we wszystkich dostępnych obecnie w Polsce terminalach oraz w tradycyjnym gniazdku domowym. W przypadku dwóch samochodów minimalny zasięg na jednym ładowaniu nie może być mniejszy niż 190 km, jeden z nich musi pozwalać pokonać dystans nie mniejszy niż 350 km.
ZDM podkreśla, że z uwagi na charakter zadań, którymi się zajmują jego pracownicy, firma nie może całkowicie zrezygnować z używania samochodów służbowych. Może jednak staranniej planować ich wykorzystywanie, co robimy. Na bieżąco odmładza flotę, pozbywając się wiekowych, mocno wyeksploatowanych i wysokoemisyjnych aut. W ich miejsce kupowane są nowe pojazdy, które spełniają rygorystyczne parametry emisji spalin. Kupno samochodów w pełni elektrycznych to kolejny krok w tym kierunku.
Założono, że nowe samochody elektryczne pojawią się w ZDM maksymalnie do połowy przyszłego roku. Na oferty w przetargu ZDM czeka do 11 grudnia.
Zobacz także: Jak zadbać o akumulator?
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?