Lubelskie Daewoo sprzedało w Polsce 40 000 Lublinów II i Lublinów III z wadą układu kierowniczego.
Produkowano je od marca 1997 roku do listopada roku 2000, a od maja 2000, puszczano na rynek mając pełną świadomość czynu. Naprawa kosztuje od 60 do 110 złotych.
To nic, że Daewoo nie płaci za te naprawy, bo nie ma pieniędzy, to się zdarza. Przeraża natomiast, że seulska marka, firmowała auta, które nie powinny wyjechać z fabryki. Czyniła to wiedząc o wadzie. Utrudniła odsprzedaż Lublinów i obniżyła ich cenę - zrobiła nam duże, grube świństwo. Koreańczycy pięknie wyliczyli, kto i co jest im w Polsce winien. Nie wiem - jak wycenić lubelski skandal, no i po której stronie go zaksięgować? Ponieważ wymiotło Koreańczyków tak z Lublina, jak z Żerania, nie ma z kim w tej sprawie rozmawiać.
Różowy Most Tolerancji w Głogowie. Jaka jest jego historia?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?