W trasę!

Rozpoczął się sezon motocyklowy. Warto przygotować do niego pojazdy, które miesiące niskich temperatur i opadów śniegu spędziły w garażach i piwnicach.
 

Ważna jest wymiana płynów eksploatacyjnych. Nieużywany przez dłuższy czas olej traci częściowo swoje właściwości i mniej skutecznie chroni jednostkę napędową przed zużyciem. W przypadku motocykli z silnikiem chłodzonym cieczą producenci zalecają wymianę płynu chłodniczego co 20 tys. km, ale warto robić to co sezon. Co dwa lata powinno się także wymienić płyn w amortyzatorach oraz zamontować nowe uszczelniacze. Przy zniszczonych polskich nawierzchniach jest to istotne dla bezpieczeństwa i komfortu podróżowania.

Nie wolno też zapominać o filtrach oleju i powietrza. Zadaniem pierwszego z nich jest wychwytywanie zanieczyszczeń z oleju. Filtr powietrza zabezpiecza silnik przed kurzem i pyłem, które przedostając się do cylindrów powodują ich przedwczesne zużycie.

Należy sprawdzić stan świec zapłonowych i ewentualnie ustawić odstęp między elektrodami.

Kontroli powinny zostać poddane łańcuch napędowy i zębatki. Jeżeli są w dobrym stanie wystarczy je umyć i nasmarować. Zużyte (luz pomiędzy ogniwami łańcucha i ostre krawędzie zębów na zębatkach) należy wymienić.

Z punktu widzenia bezpieczeństwa niezwykle istotny jest stan okładzin ciernych przy przednim i tylnym kole. Jeżeli są mocno zużyte - trzeba je wymienić.

Warto też sprawdzić stan instalacji elektrycznej - połączeń, żarówek i bezpieczników.

Ważną czynnością przed wyruszeniem na pierwszą przejażdżkę jest ocena stanu opon - zniszczone warto zastąpić nowymi - i kontrola ciśnienia. Zbyt niskie zwiększa zużycie paliwa, może też przyczynić się do utraty stabilności podczas jazdy.

Wykonanie tych czynności da nam większą pewność, że motocykl nie odmówi posłuszeństwa na drodze, oraz że jazda na nim będzie bezpieczna.