Do pokonania będą mieli ponad 170 kilometrów i kilka prób sprawnościowych. - Start zapowiedziało około 70 załóg - wyjaśnia Stanisław Kozłowski, rzecznik prasowy Automobilklubu Opolskiego. - To wspaniała przygoda z motoryzacją, również dla kibiców, dlatego zapraszamy ich na trasę rajdu.
W sobotę start o 16.00 spod stadionu żużlowego w Opolu. Natomiast park maszyn usytuowany będzie na ul. Rejtana.
- Od 14 do 21 będzie można oglądać startujące w rajdzie samochody - mówi Stanisław Kozłowski. - Oprócz współczesnych rajdówek będzie można zobaczyć również te startujące w klasie legend, czyli wyprodukowane przed 1987 rokiem.
W sobotę odcinek specjalny wytyczony jest na ul. Wschodniej i Głogowskiej. W związku z tym w sobotę od 16.00 do 21.00 dla ruchu zamknięte będą obie ulice. Głogowska na odcinku od Światowida do biurowca NFZ-etu, a Wschodnia od Rejtana do Głogowskiej. Nie pojadą nimi również autobusy Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego nr 7 i 21. W przerwach puszczani będą jedynie mieszkańcy okolicznych domów.
Zobacz też: Rajd Sardynii - Kubica wygrał w klasie WRC 2, Kościuszko siódmy
W niedzielę natomiast start Rajdu Festiwalowego o 9.00 spod Centrum Handlowego Solaris na Placu Kopernika. Załogi pojadą ulicami Opola m.in. w stronę Zawady i Polskiej Nowej Wsi. - Niestety również w niedzielę nie obejdzie się bez zamykania ulic - zapowiada Stanisław Kozłowski.
Od 9.00 do 17.00 wyłączona z ruchu będzie ul. Parkowa (dojazd do ZOO od ul. Krapkowickiej). a od 8.30 do 17.00 Dębowa (okolice Centrum Handlowego Turawa Park). Dla kibiców najatrakcyjniejsze będą odcinki specjalne.
Najsłynniejszy odcinek to ten na wałach" przy ul. Parkowej. Tam próby sprawnościowe w niedzielę o: 10.38, 12.43 i 14.29. Kierowcy swoje próbki umiejętności dadzą też na ul. Dębowej (9.30, 11.30, 13.30). Zakończenie rajdu na Placu Kopernika o 14.30. Natomiast uroczyste rozdanie nagród zaplanowane jest na godzinę 18.00.
Festiwalowy to jedna z najstarszych imprez rajdowych w Polsce. Korzenie ma na początku lat 70. To właśnie wtedy powstała idea połączenia sił artystów biorących udział w Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu z kierowcami rajdowymi i amatorami sportów motorowych. Jego twórcą był Kazimierz Falkowski, pierwszy prezes Automobilklubu Opolskiego.
Przez wiele lat Rajd Festiwalowy był ewenementem na skalę europejską. Podobnie jak słynne Monte Carlo z jego etapem w Alpach Nadmorskich, rozgrywany był w nocy.
- Na trasę wyruszało się o 21, robiliśmy po 500, 600 kilometrów i wracaliśmy na rynek, potem trzy, cztery godziny przerwy i wyruszaliśmy na dzienne odcinki – wspomina Andrzej Nowak, który Festiwalowy wygrał trzy razy.
Z roku na rok rosła ranga opolskiej imprezy. W 1983 roku została zakwalifikowana przez Główną Komisję Sportu Samochodowego Polskiego Związku Motorowego jako impreza ogólnopolska, w 1987 roku Festiwalowy miał już większą rangę od Elmotu, Krokusów, czy Warszawskiego.
- Natomiast w latach 90. dwa razy został zaliczony do cyklu mistrzostw Polski – mówi Stanisław Kozłowski.
W Festiwalowy ścigał się m.in. Marian Bublewicz (wygrał imprezę w 1991 roku), jeden z najlepszych kierowców w historii Polski, startował w nim Krzysztof Hołowczyc, czy Janusz Kulig. Natomiast pięć razy imprezę wygrał pochodzący z Nysy Paweł Dytko.
Festiwalowy zebrał też żniwo. Raz, 6 lipca 1991 roku. Dariusz Wirkijowski, kierowca suzuki swifta 1300 z Automobilklubu Morskiego z Gdańska na odcinku Dębska Kuźnia – Niwki nie opanował rajdówki i uderzył w drzewo. Na miejscu zginął pilot Grzegorz Kłosiński.
Sławomir Draguła
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
