Emocji jak zwykle nie powinno zabraknąć, choć w zawodach ponownie nie wystartuje Mateusz Bartsch, zwycięzca dwóch pierwszych rund.
Absencja byłego profesjonalisty będzie spowodowana jego startem w Szczecinie w Polish Indoor Karting Championship. Pod nieobecność krakowianina powinna rozegrać się pasjonująca walka o zwycięstwo. Niestety z racji nadal zimowej aury bardzo mało prawdopodobne jest, aby kierowcy mogli pojechać po całym torze F1GOKART, łącznie z jego zewnętrzną częścią.
- Szkoda, że pogoda cały czas psuje nam szyki, ale nawet mimo ponownej jazdy wewnątrz emocji nie powinno zabraknąć. Poprzednia runda była "odwrócona" więc teraz zawodnicy musieli sobie przypominać podczas treningów jazdę w normalną stronę. Mam nadzieję, że frekwencja ponownie dopisze i razem stworzymy niezapomniane zawody - powiedział Mateusz Cieślicki, organizator KLK.
W rundzie może wziąć udział każdy chętny - niezależnie od wieku, wagi czy osiąganych czasów. Organizatorzy szczególnie mocno zachęcają do udziału w lidze panie. - Trzy startujące regularnie radzą sobie bardzo dobrze wśród mężczyzn i mają ogromną frajdę z rywalizacji z nimi - dodaje Cieślicki.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?