W Lubuskiem egzamin zdają nieliczni

gazeta.lubuska
W Lubuskiem egzamin zdają nieliczni
W Lubuskiem egzamin zdają nieliczni
Egzaminy teoretyczne na prawo jazdy oblewa większość kandydatów. - Zdający są mało uważni, najczęściej nie przeczytali dokładnie kodeksu drogowego a liczą na łut szczęścia - mówili nam w piątek egzaminatorzy.
W Lubuskiem egzamin zdają nieliczni
W Lubuskiem egzamin zdają nieliczni

Średnia tzw. zdawalność w zielonogórskim WORD to nieco ponad 12 procent, natomiast w gorzowskim wzrosła w ubiegłym tygodniu do prawie 17 procent.
Rafał Gajewski dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Zielonej Górze tłumaczy, że nadal przeważają osoby, które wcześniej egzamin oblały nawet kilkakrotnie.
Gajewski przyznaje, że chociaż nadal egzamin zdaje średnio co dziesiąta osoba, to zauważalny jest postęp. - Szacujemy, że co druga osoba uzyskuje w graniach 60-62 punkty, a więc do wymaganych 68 już niedaleko.

Zobacz też:

NOWE EGZAMINY TEORETYCZNE NA PRAWO JAZDY - ROZWIĄŻ PRZYKŁADOWY TEST NA PRAWO JAZDY KATEGORII B I SPRAWDŹ, CZY NAPRAWDĘ JEST TAK TRUDNY

 

Razem z dyrektorem Gajewskim oraz Lechem Szczygielskim, nadzorującym egzaminy, oglądamy jeden z testów. Faktycznie zadanie sytuacyjne są wręcz zaskakująco proste. Na przykład: czy możesz wjechać na skrzyżowanie czy musisz ustąpić pierwszeństwa pieszemu; tramwajowi; czy musisz się zatrzymać przed znakiem stopu; czy przejazdem kolejowym. Odpowiadamy tak lub nie. Takich pytań jest 20. Kolejne 12, gdzie mamy wybór A, B lub C to pytania specjalistyczne dla danej kategorii. Tu faktycznie, o ile nie poznamy np. dozwolonych prędkości, odległości czy znaków drogowych możemy mieć trudności.

Oto przykładowe pytanie: czego zabrania się podczas kierowania samochodem osobowym? Trzy możliwości - przewożenia osób nietrzeźwych, korzystania z telefonu wymagającego trzymania mikrofonu w ręku czy używania tempomatu w obszarze zabudowanym. Odpowiedź wydaje się prosta, możliwość druga. Tymczasem połowa zdających podkreśla ,,przewożenia osób nietrzeźwych''.
Grzegorz Duszkiewicz koordynator egzaminów w gorzowskim WORD zwraca uwagę, że powodem tak złych wyników jest najczęściej to, że zdający uczą się na pamięć.

- Pojawiło się wiele wydawnictw z testami, tymczasem okazuje się, że w rzeczywistości pytania są inne od tych publikowanych w książkach. A zresztą trudno wykuć na pamięć prawie 2 tys. pytań. Dlatego zamiast kupować różnego rodzaju zbiory, po prostu uczmy się przepisów. Czytajmy kodeks drogowy i rozporządzenie o sygnałach i znakach drogowych - przekonuje Duszkiewicz. 

Co zrobić, by zdać teorię:

1. Dokładnie przeczytajmy kodeks drogowy i rozporządzenie o znakach i sygnałach drogowych.
2. Nie wykuwajmy odpowiedzi z testów na pamięć
3. Zapoznajmy się z zasadami pomocy przedmedycznej. Zdecydowana większość osób odpowiada błędnie.
4. Zapoznajmy się ze sprawami technicznymi dotyczącymi pojazdu - na pytaniu o ABS, potknęło się 80 procent osób.
5. W czasie egzaminu dokładnie przeczytajmy pytanie, spróbujmy je zrozumieć a dopiero później udzielmy odpowiedzi. 

Czesław Wachnik
68 324 88 29
[email protected] 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty