W Lubelskiem stoi 20 żółtych fotoradarów. Tylko one są aktywne [mapa]

Agnieszka Kasperska
Fot. Kurier Lubelski
Fot. Kurier Lubelski
Tylko w 20 miejscach Lubelszczyzny na kierowców czyhają fotoradary Inspekcji Transportu Drogowego. Pozostałe urządzenia są nieaktywne. Operator ich jeszcze nie zdjął, bo nie ma takiego obowiązku. - Ustawodawca nakazał nam usunąć nieaktywne radary, ale nie wskazał terminu, w jakim mają być przeprowadzone prace - przyznaje Łukasz Majchrzak, rzecznik prasowy Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym.
Fot. Kurier Lubelski
Fot. Kurier Lubelski

W efekcie tablica z informacją o zbliżającym się pomiarze prędkości, którego nie ma, stoi wciąż w Pełczynie, a szary fotoradar straszy kierowców m.in. w Markuszowie.

- Ale nie robi zdjęć - zapewnia Majchrzak i dodaje, że w przyszłym roku liczba fotoradarów zwiększy się o 100 kolejnych. Osiem z nich trafi na Lubelszczyznę. - Na razie nie znamy ich dokładnych lokalizacji, ale nie można wykluczyć, że niektóre staną w miejscu nieaktywnych dziś fotoradarów.

Wiadomo natomiast, że jeszcze w tym roku w Łuszczowie ustawione zastanie pierwsze na Lubelszczyźnie urządzenie do odcinkowego pomiaru prędkości.

- Prędkość będzie mierzona tam na odcinku 2,9 km - tłumaczy Majchrzak. - Po zliczeniu czasu wjazdu i zjazdu z niego system sam wyliczy średnią prędkość. Gdy okaże się, że kierowca jechał zbyt szybko i przekroczył dopuszczalną prędkość, otrzyma mandat.

O fotoradarach na terenie kraju - czytaj na następnej stronie

W całej Polsce GITD ma 300 fotoradarów, ale to nie wszystko. Takimi samymi urządzeniami posługują się też straże gminne i miejskie - korzystają z 236 takich urządzeń w skali kraju. W zdecydowanej większości są to, tak jak w Lublinie,  fotoradary na trójnogu, które przestawiane są kilka razy dziennie.

- GITD dysponuje także 29 fotoradarami mobilnymi zamontowanymi w samochodach - opowiada Łukasz Majchrzak z Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem i zdradza, że samochody łatwo rozpoznać, bo ich numery rejestracyjne zaczynają się literami WE, a kończą CW lub EC. Ale uwaga! Samochody te robią zdjęcia zarówno autom jadącym w tym samym kierunku, jak i tym jadącym z naprzeciwka.

Za przekroczenie prędkości może nas zatrzymać także policja korzystająca z fotoradarów mobilnych w samochodach i z "suszarek". - Oprócz tego kontrolujemy wjazd na czerwonym świetle. W całej Polsce mamy 21 takich urządzeń - mówi Majchrzak. - Na Lubelszczyźnie są dwa.

Jedno z kontrolnych urządzeń znajduje się w Łukowie na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Międzyrzeckiej, drugie w Anielinie (powiat puławski) na drodze 12.

                                                                                                      Źródło: Kurier Lubelski

Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na motofakty.pl Motofakty
Dodaj ogłoszenie