Volkswagen wprowadza na europejskie rynki kombivan Caddy Life. Jest reklamowany przez niemieckiego rapera Alekseya w piosence "słoneczny blask i plany". Z osobową odmianą Caddy Life najlepiej wiązać plany wakacyjne.
W przeciwieństwie do francuskich konkurentów - Renault Kangoo czy Peugeota Partnera, Caddy może zabrać na pokład aż 7 pasażerów, ulokowanych w 3 rzędach siedzeń (2+3+2). Z tego względu ten pojazd szczególnie polecany jest osobom bardzo towarzyskim, takim jak niemiecki raper. Dodatkowa, 2-osobowa kanapa montowana w trzecim rzędzie znacznie zmniejsza powierzchnię bagażową. Można ją jednak złożyć lub wyjąć. W środkowym rzędzie znajdują się 3 fotele, które również można przesuwać, składać lub wyjmować. Złożenie oparcia skrajnych foteli umożliwia zajęcie miejsca w trzecim rzędzie.
Z obu stron nadwozia są szerokie, przesuwane drzwi. Z tyłu, przestrzeń bagażowa zamykana jest dwuskrzydłowymi, asymetrycznymi drzwiami lub podnoszoną do góry pokrywą - w zależności od wersji. Jak przystało na pojazd rekreacyjny, we wnętrzu znajduje się dużo schowków i półek - jedna z nich umieszczono pod sufitem, nad przednią szybą na całej szerokości pojazdu. Ładowność auta wynosi ok. 600 kg.
Caddy jest technicznie spokrewniony w Golfem V i Touranem i wykorzystuje ponad 50% wspólnych części. Ma też tę samą płytę podłogową. Nabywca Caddy może wybrać znany z wcześniejszych modeli 16-zaworowy silnik benzynowy o pojemności 1,4 l (75 KM) lub 1,6 l (102 KM), który jednak ma tylko 2 zawory w cylindrze. Bardziej oszczędny jest silnik wysokoprężny 1,9 TDI o mocy 104 KM z turbosprężarką o zmiennej geometrii. Dla tych, którzy nie lubią turbosprężarek, jest przeznaczony diesel pozbawiony doładowania, o pojemności 2 l i mocy 70 KM.
Wrażenia z jazdy
Największą bodaj zaletą Caddy Life jest możliwość przewożenia 7 osób. Gdy nie jest to potrzebne, w łatwy sposób można złożyć trzeci rząd siedzeń. Samochód napędzany benzynowym silnikiem 1,4 l i wysokoprężnym 2,0 l jest dość ospały, co w naszych warunkach drogowych może stwarzać problemy przy wyprzedzaniu wolniejszych pojazdów. Dobre wrażenie sprawia natomiast benzynowy silnik 1,6 l - jest elastyczny i zapewnia wystarczające przyspieszenia. Zakłada się, że jazda na wakacje nie będzie odbywała się w szaleńczym tempie.
Z racji swojego przeznaczenia Caddy jest dość wysoki i przez to nie nadaje się do szybkiego pokonywania zakrętów. Na drodze pojazd zachowuje się stabilnie, a siła wspomagania układu kierowniczego dobrana jest właściwie. W mieście Caddy z silnikiem 1,6 l zużywa 10,5 l na 100 km, dlatego najwłaściwszy silnik dla Caddy to diesel 1,9 TDI. Z tą jednostką napędową samochód ma najlepszą dynamikę i najniższe zużycie paliwa. Ciekawe, ile będzie kosztował ten ideał. Zwolennicy Volkswagenów zdążyli się już przyzwyczaić do nieco głośniejszej, w porównaniu z konkurencyjnym układem zasilania typu common rail, pracy silników Diesla, hałas wynika z zastosowania pompowtryskiwaczy. Po rozgrzaniu silnika Caddy jego głośność wyraźnie się zmniejsza.
Nie znamy jeszcze cen i wyposażenia Caddy Life przeznaczonego na polski rynek. Pierwsze jazdy wskazują jednak, że może stać się realną konkurencją dla innych aut tego segmentu.