Nowe XC90 jest wielkim sukcesem Volvo. By sprostać zamówieniom, fabryka w Göteborgu pracuje na trzy zmiany. Wysokie ceny nie studzą zapału klientów. Aż 76% z nich decyduje się na zakup bogato wyposażonej wersji Inscription. Kto chciałby podróżować dynamicznie, wygodnie, a zarazem oszczędnie, może wybrać flagową wersję T8 AWD – hybrydę typu plug-in, której akumulator trakcyjny można ładować z sieci 230V.

Oznaczenie T8 zadebiutowało w świecie Volvo w 2015 roku wraz z XC90. W chwili debiutu było najmocniejszym seryjnie produkowanym modelem marki. Przednie koła są wprawiane w ruch przez silnik benzynowy. Z tyłu pracuje jednostka elektryczna. Łącznie motory generują 407 KM i 640 Nm i są w stanie rozpędzić 2354-kilogramowego SUV-a do setki w zaledwie 5,6 sekundy.
Fot. Motofakty.pl
Zapas gromadzonej energii pozwala na przejechanie nawet 43 kilometrów bez zużywania kropli paliwa. Przynajmniej w teorii. W rzeczywistych warunkach i korzystaniu z ogrzewania lub klimatyzacji, zasięg spada do ok. 25 km. To wciąż niezły wynik. Jeżeli dysponujemy gniazdem 230V w domu i miejscu pracy, będziemy mogli podróżować XC90 T8 niczym samochodem elektrycznym.
Oznaczenie T8 zadebiutowało w świecie Volvo w 2015 roku wraz z XC90. W chwili debiutu było najmocniejszym seryjnie produkowanym modelem marki. Przednie koła są wprawiane w ruch przez silnik benzynowy. Z tyłu pracuje jednostka elektryczna. Łącznie motory generują 407 KM i 640 Nm i są w stanie rozpędzić 2354-kilogramowego SUV-a do setki w zaledwie 5,6 sekundy. Równie duże wrażenie robi elastyczność. Reakcja na gaz jest bezpośrednia, a samochód bez mieszania przełożeniami zaczyna nabierać prędkości. To w dużej mierze zasługa silnika elektrycznego (87 KM i 240 Nm). W zależności od trybu jazdy i zapasu prądu, wspomaga on jednostkę benzynową lub samodzielnie napędza auto. Jest wystarczająco mocny, by pozwolić na sprawną jazdę po mieście, a na autostradzie rozpędzać XC90 do 120 km/h. Po zdjęciu nogi z pedału gazu rozpoczyna się proces odzyskiwania energii, któremu towarzyszy wyraźne wytracanie prędkości. Po zapoznaniu się z reakcjami samochodu, można hamować głównie dzięki tej funkcji. Pewne zastrzeżenia można mieć do sposobu działania układu hamulcowego. Jeżeli zajdzie potrzeba, błyskawicznie zatrzyma auto. Zabrakło jednak lepszej dozowalności. Po lekkim naciśnięciu na hamulec na sile przybiera proces rekuperacji. Dopiero po bardziej zdecydowanym do głosu dochodzą tarcze i klocki.

Oznaczenie T8 zadebiutowało w świecie Volvo w 2015 roku wraz z XC90. W chwili debiutu było najmocniejszym seryjnie produkowanym modelem marki. Przednie koła są wprawiane w ruch przez silnik benzynowy. Z tyłu pracuje jednostka elektryczna. Łącznie motory generują 407 KM i 640 Nm i są w stanie rozpędzić 2354-kilogramowego SUV-a do setki w zaledwie 5,6 sekundy.
Fot. Motofakty.pl
Podstawowym źródłem sił napędowych jest dwulitrowy, doładowany turbosprężarką i kompresorem, silnik z rodziny Drive-E. Silnik został dobrze wyciszony. Przypomina o swoim istnieniu dopiero na wysokich obrotach, brzmiąc mniej przyjemnie od V6, które spotkamy w hybrydach Mercedesa i Porsche. Generuje 320 KM przy 5700 obr./min oraz 400 Nm w zakresie 2200-5400 obr./min. Jeżeli to zbyt mało, można dopłacić optymalizację Polestar, która wyciśnie z silnika 334 KM i 440 Nm, wyostrzy reakcję na gaz i skróci czas sprintu do 100 km/h do 5,5 s.