Auto-segmentu E, do którego zaliczane jest S90, to klasa samochodów osobowych, nazywana czasami klasą premium, pośrednia między autami klasy średniej (np. VW Passat, Ford Mondeo) i luksusowymi (np. Audi A8, Mercedes klasy S, BMW 7, Lexus LS). Volvo S90 konkuruje między innymi z Audi A6, BMW 5, Lexusem GS i Mercedesem klasy E.
Auto zbudowano na bazie płyty podłogowej SPA (Scalable Product Architecture), która wykorzystana została do stworzenia drugiej generacji modelu XC90. Pierwsza prezentacja pojazdu miała miejsce na początku grudnia 2015 roku.
W testach Euro NCAP Volvo S90 otrzymało 5 gwiazdek. To maksymalna ocena poziomu bezpieczeństwa. Samochód został bardzo wysoko oceniony we wszystkich punktowanych kategoriach, zarówno pod kątem ochrony biernej jak i czynnej: bezpieczeństwo dorosłych pasażerów: 95%, bezpieczeństwo dzieci: 80%, bezpieczeństwo pieszych: 76%, systemy bezpieczeństwa: 93%.
Wygląd zewnętrzny
Szary lakier plus 20-calowe felgi i masywny przód robią dobre wrażenie. Jedynie tył nie wszystkim się podoba. Lampy o dziwnych kształtach i klapa wzbudzają kontrowersje. Charakterystycznym elementem przodu pojazdu są światła do jazdy dziennej wykonane w technologii LED w kształcie położonej litery "T", która nawiązuje do młota Thora.
Wnętrze

Volvo S90 to dobrze dopracowany samochód. Począwszy od udanej stylistyki i wręcz pachnącego luksusem przestronnego wnętrza, poprzez całą masę systemów bezpieczeństwa oraz dobry silnik i prowadzenie. Imponuje jakością wykonania, bogactwem wyposażenia i komfortem jazdy. Pakiet Polestar powoduje, że auto ma sportową charakterystykę i może być uznane za hot hatcha.
Fot. Marcin Rejmer
Wnętrze w testowanej wersji z pakietem R-Design to czarna podsufitka, czarne fotele i utrzymana w ciemnych tonacjach deska rozdzielcza. W środku jest luksusowo, ale i dyskretnie. Kokpit wykonano z wysokiej jakości tworzyw i solidnie spasowano. Przednie fotele są doskonale wyprofilowane i dobrze przytrzymują ciało w zakrętach oraz nie męczą kręgosłupa podczas długich podróży.