Tworzymy ogólnopolskie centrum wiedzy o samochodach. Zebraliśmy już 39311 opinii. Oceń swoje auto Zamknij
Zebraliśmy dla Ciebie informacje o 1265 modelach samochodów z 87 marek.
Volkswagen powiększa ofertę wersji silnikowych flagowej limuzyny dostępnej w dwóch wersjach nadwozia – Arteona i Arteona Shooting Brake. Można zamawiać dwie nowe odmiany – 320-konnego Arteona R i Arteona eHybrid z hybrydowym zespołem napędowym typu plug-in
Volkswagen Arteon z nadwoziem typu fastback debiutował trzy lata temu. Obecnie, przy okazji różnych zmian które wprowadzono w tym modelu zaprezentowano go również w wersji shooting brake. Pojawienie się tego drugiego typu nadwozia jest tłumaczone tym, iż nie brakuje kierowców, którzy indywidualny styl i najnowocześniejsze rozwiązania techniczne jakie znajdują w tym samochodzie cenią sobie tak samo wysoko, jak funkcjonalność auta typu kombi.
W ramach światowej premiery nowego Arteona Volkswagen zaprezentował drugą wersję tego samochodu – Shooting Brake. Sprzedaż nowego modelu rozpocznie się w Europie w drugiej połowie roku.
Co prawda Volkswagen Arteon nie jest typowym przedstawicielem segmentu D – reprezentuje wyższą klasę średnią - i pod względem wyglądu, wyposażenia i pozycjonowania nieco odbiega od głównego nurtu, ale wydaje się o wiele atrakcyjniejszą propozycją od Passata. Toyota Camry z kolei to rynkowa nowość, która pozytywnie zaskoczyła po niedawnej premierze. Poznajmy bliżej oba auta.
Po zakończeniu produkcji Volkswagena CC w 2016 roku niemiecki koncern zdecydował się na stworzenie jego następcy, któremu jednak bliżej będzie do klasy premium. Arteon, bo o nim mowa pozycjonowany jest powyżej swojego poprzednika to znaczy w gamie aut klasy średniej-wyższej. Produkowany w Wolfsburgu model oficjalnie zaprezentowany został na początku marca 2017 roku podczas targów motoryzacyjnych w Genewie.
Niemiecka elegancja, czy francuska finezja? Więcej przestrzeni, czy sportowe zacięcie? Trzeba przyznać, że nowy Peugeot 508 wzbudził ogromne zainteresowanie, zaś śmiałość francuskiej marki, aby wyzwać do pojedynku topową limuzynę Volkswagena, może budzić zdziwienie. Czy słusznie? Czy powrót Peugeota do wysokiej formy wzornictwa sprzed lat wystarczy, aby zwyciężyć z rynkowym wyjadaczem?